MINILOGUE to specjaliści od muzycznych wojaży - krętych, bez przystanków i punktu docelowego ale z solidnym odjazdem i mnóstwem eksperymentów.
Sebastian Mullaert i Marcus Henriksson wychowali się w zupełnie innych środowiskach.
Gdy Sebastian ćwiczył, grę na organach, pianinie i wiolonczeli, by w przyszłości zająć się muzyką klasyczną, Marcus był już jednym z najlepszych DJ’ów techno w południowej części Szwecji. Spotkali się na jednej z imprez granych przez Marcusa, gdzie doszli do wniosku, że warto połączyć jego DJ’skie doświadczenie z muzyczną perspektywą Sebastiana. Tak narodził się projekt Minilogue, który istnieje nieprzerwanie od 1996 roku.
Choć najlepiej czują się z dala od zgiełku wielkich miast w szwedzkich lasach na północ od ich rodzinnego Malmö, to właśnie tam powstają koncepcje na taneczne hity tego uznanego duetu. Ich muzykę ciężko jest jednoznacznie zaszufladkować - house, techno, ambient i jazz to tylko jedne z części składowych, z których Minilogue dobiera i tworzy unikalne dźwięki. Dźwięki nie tylko uderzające celnie w ludzi na parkietach, ale też słuchaczy na całym świecie, czego najlepszym przykładem jest ich flagowy utwór - „Animals”. W ciągu ponad trwającej dekadę działalności ich utwory wydawane były przez takie wytwórnie jak Traum, Crosstown Rebels ,Wagon Repair czy Cocoon Recordings, a ich znakiem rozpoznawczym stały się nieistniejące gatunki zwierząt - mistyczne stwory złączone razem z różnych gatunków - zupełnie tak, jak ich muzyka.
Na imprezę zapraszamy już 15 listopada. Wydarzeniu patronuje Czwórka.
