Raper twardo leci po swoje
Dynamiczny i technicznie zaawansowany rap, podany z dużą dozą pewności siebie i własnego skilla, a do tego zaserwowany w bardzo przystępnej i świeżej formule. Na nowym albumie Otso usłyszycie zarówno monumentalne osiedlowe hymny czy kreślone pewną ręką trapowe bangery, jak też nutki skłaniające do głębszej, wielowątkowej refleksji. I nawet jeśli te treści to w dużej mierze kanoniczne dla gatunku przechwałki, to takiego Otso słucha się po prostu dobrze. Renesans Otsochodzi trwa bowiem w najlepsze. Młody Jan uzupełnił w ostatnich latach zapasy muzycznego paliwa i twardo leci po swoje.
Otsochodzi
Kim jest Otsochodzi?
Otsochodzi to pseudonim artystyczny Miłosza Stępnia. Kariera rapera - jak w przypadku innych przedstawicieli tej sceny - nabrała tempa dzięki udziałowi w Młodych Wilkach popkillera.
Młodym artystą szybko zainteresowała się wytwórnia Asfalt Records, pod której szyldem wydał w 2016 roku debiutancki album "Slam". Rok później zachwycił publiczność, krytyków oraz całą scenę rapową płytą "Nowy kolor", na której featów udzielili m.in. Taco Hemingway, O.S.T.R. czy Włodi. Hity takie, jak tytułowy "Nowy kolor" oraz "Nie, nie" sprawiły, że album pokrył się platyną, a Otsochodzi z miejsca stał się jednym z najgłośniejszych raperów polskiej sceny.
Po kolejnych albumach solowych ("Miłość" oraz "2011") Otsochodzi postanowił zmienić kurs swojej kariery i zaskoczył rapowy światek powołaniem do życia projektu OIO. Współtworzone wraz z Young Igim oraz OKIm trio to połączenie luźnego, melodyjnego flow z różnorodnymi bitami, zarówno nawiązującymi do klasyki, jak i najnowszych trendów w rapie. Supergrupa wydała album zatytułowany po prostu "OIO" w maju 2021 roku i z miejsca rozbiła rapowy bank, stając się najgorętszym zjawiskiem roku.
kul/mat. prasowe
