Robi się coraz cieplej i zbliżamy się do temperatur, w których powstawał jeden z najbardziej słonecznych podgatunków hip-hopu. Przedstawiamy 10 najważniejszych albumów, które wyszły z Kalifornii - od najstarszych do tych, które ukazały się niedawno. Przygotujcie się na palmy, samochody typu low-rider, ocean i gangsterskie opowieści.
- Dr. Dre - "The Chronic" (1992 rok)
Tak naprawdę w tym zestawieniu mogłyby się znaleźć wszystkie płyty od Dre. To między innymi od niego zaczęła się lokalna świadomość kalifornijskich raperów. Pierwszym głośnym zespołem z tamtej części Stanów była formacja NWA, z której D.R.E. się wywodzi, ale jednak to jego solowy debiut "The Chronic" stała się wzorem dla przyszłych g-funkowych albumów i inspiracją dla kolejnych pokoleń raperów.
- Snoop Dogg - "Doggystyle" (1993 rok)
Snoop Dogg debiutował jako raper na płycie "The Chronic" Dr. Dre i według wielu osób skradł mu jego własne show. Debiut Snoopa, jednej z największych rapowych ikon wszech czasów, stał się klasykiem już w dniu premiery. Od tamtej pory ciężko jest nie myśleć o Snoopie, słysząc hasło "West Coast Hip Hop".
- Warren G - "Regulate...G Funk Era" (1994 rok)
Mniej znany od poprzednich albumów, ale na pewno nie mniej ważny! Warren G ze swoim spokojnym i płynącym głosem, na cudownie wyprodukowanych, ciepłych, g-funkowych bitach to kwintesencja kalifornijskiego luzu. Na albumie znajduje się jeden z najlepszych utworów tego gatunku, czyli "Regulator", gdzie gościnnie udzielił się Nate Dogg.
- 2Pac - "All Eyez On Me" (1996 rok)
Na najpopularniejszym albumie jednej z największych legend hip-hopu znajdziemy nie tylko słońce, palmy i kalifornijskie imprezy, ale też wiele poważnych, zaangażowanych społecznie treści. Cały krążek powstał tuż po tym, jak Tupac wyszedł z więzienia. Pierwszym utworem, który nagrał jeszcze tego samego dnia, w którym opuścił zakład karny, był klasyczny rapowy hymn Kalifornii - "California Love".
- The Game - "The Documentary" (2005 rok)
The Game to artystyczny wychowanek zespołu NWA (ma nawet tatuaż z ich logiem). Dr. Dre był odpowiedzialny za produkcję jego debiutanckiej płyty, która zarówno w warstwie muzycznej, jak i tekstowej reprezentuje zachodnie wybrzeże od początku do końca.
- Tha Dogg Pound - "Cali Iz Active" (2006 rok)
Choć zespół Dogg Pound debiutował w latach 90. i wtedy wyszedł ich najpopularniejszy album "Dogg Food", to moim zdaniem album "Cali Iz Active" z początku lat dwutysięcznych dużo lepiej oddaje klimat i specyfikę Westside rapu. Idealny przykład G-Funkowej płyty!
- YG - "My Krazy Life" (2014 rok)
Lata 2010. na zachodnim wybrzeżu to przede wszystkim bity DJa Mustarda, który na płycie YGa zredefiniował brzmienie West Coast. Sam raper ze swoimi ulicznymi tekstami, nawiązującymi do życia w Compton wpisuje się w tradycję rapu z tamtych stron, którą rozpoczęli tacy artyści jak Ice Cube, Ice T czy Tupac.
- Nipsey Hussle - "Victory Lap" (2018 rok)
Nipsey był ulicznym raperem, który długo funkcjonował w kalifornijskim undergroundzie i przebił się do mainstreamu dopiero w 2018 roku tym właśnie albumem, chociaż już wtedy był bardzo szanowany lokalnie. Za "Victory Lap" dostał nawet Grammy, którego jednak nie dał rady odebrać, bo został zamordowany niedługo wcześniej.
- Vince Staples - "RAMONA PARK BROKE MY HEART" (2022 rok)
Vince od czasów swojego debiutu szukał swojej definicji westcoastowego brzmienia, na płycie "RAMONA PARK..." wyszło mu to najlepiej. Osobiste treści, opis rzeczywistości jego okolic, nawiązania do klasycznych raperów z Kalifornii takich jak DJ Quick i słoneczne bity, z lekką nutą nostalgii.
- Kendrick Lamar - "GNX" (2024 rok)
Na sam koniec ubiegłoroczny album jednego z najgłośniejszych postaci w historii hip-hopu. Raper z Compton już na początku swojej kariery był częścią kalifornijskiej supergrupy Black Hippy, w które skład wchodzili Schoolboy Q, Ab-Soul i Jay Rock - każdy z nich wpłynął na współczesne brzmienie zachodniego wybrzeża. Jednak to właśnie K Dot zrobił dla tego gatunku najwięcej. W tym zestawieniu najpierw chciałem dać album "Good kid, m.a.a.d city", jednak "GNX" najbardziej z całej dyskografii Kendricka oddaje klimat i energię tego stylu. Słychać w nim inspirację 2Pakiem i Dr. Dre, a do tego współczesne bity Mustarda - West Coast 100%.
***
gV/kor
