W "Magazynie" ciekawe anegdotki o przygodnych znajomościach nawiązanych w środkach komuniakcji miejskiej. Często zdarza się, że w autobusie lub tramwaju dochodzi do interakcji między ludźmi, dzięki czemu rodzą się nowe relacje.
– Specjalnie na potrzeby odnajdywania i i wzajemnego poznawanie się pasażerów powstał serwis poznajpasażera.pl. Serwis miał za zadanie skupiać ludzi, którzy na co dzień korzystają z komunikacji miejskiej – przekonuje Jan Wróblewski, użytkownik portalu.
– Nie jest to specyfika naszych czasów. Anonimowość zaczęła sie już w społeczeństwie przemysłowym. Kojarzyła się wówczas z wolnością – zapewnia Kazimierz Krzysztofek, profesor socjologii w Szkole Wyższej Socjologii Społecznej. – W Internecie natomiast, można sie ujawnić, odszukać kogoś, zidentyfikować. Ludzie tego potrzebują – przyznaje specjalista. – Wolność już nie wystarcza, potrzebne jest równiez bezpieczeństwo. Chcemy wiedzieć z kim mamy do czynienia – podkreśla.
Bywa i tak, że gdy zachowanie kierowcy lub motorniczego nie odpowiada pasażerom, często integrują się przeciwko prowadzącemu pojazd. Tak nawiązują znajomości.
Am