W sklepie góralskim można kupić "góralszczyznę" autentyczną, a w wielu miejscach jak grzyby po deszczu wyrastają punkty, gdzie na półkach dostępne są produkty stylizowane na modę góralską.
– Mamy produkty, które powstają według wzorców i zasad folklorystów, ale można także kupić bardzo ciekawe rzeczy tylko inspirowane folklorem – mówi Jolanta Stasica, sprzedawczyni ze sklepu z Beskidu Żywieckiego.
W sklepach dostępne są szyte według najmodniejszych wzorów sukienki, które powstały z materiałów typowo góralskich. Modne panie mogą zaopatrzyć się nawet w plażowe sukienki bez pleców, przepięknie zdobione motywami góralskimi.
– To takie wariacje na temat folkloru – dodaje Jolanta Stasica, która podkreśla, że urok tej kultury przyciąga coraz więcej klientów z całej Polski.
– Ostatnio otrzymaliśmy zamówienie z Poznania na pięć koszul męskich – opowiada Jadwiga Jurasz, właścicielka pracowni krawieckiej. – Zamówienie złożył zespół folklorystyczny i fajnie, że jego członkowie z taką dbałością podeszli do tematu.
To pokazuje, że bardzo dużo ludzi spoza Żywiecczyzny czy Podhala poszukuje fragmentów stroju ludowego. Folklor zyskuje coraz więcej zwolenników. Ten trend wyczuwają sprzedawcy, dlatego w wielu galeriach handlowych pojawiły się punkty, gdzie można kupić torby w najmodniejszych fasonach, zdobione motywami ludowymi. Najbliższa zima pokaże, czy na ulicach pojawią się zwolennicy góralskich portek.
ah