8 czerwca Maciej Sulęcki miał zmierzyć się z Jermallem Charlo w walce o tytuł zawodowego mistrza świata w boksie w kategorii średniej federacji WBC. Polak, który przygotowuje się do tego pojedynku w Stanach Zjednoczonych jednak nie powalczy... Wszystko z powodu kontuzji pleców jego rywala. W związku z odwołaniem walki wieczoru nie odbędzie się cała gala w Houston. W związku z tym w ringu nie zobaczymy też Fiodor Czerkaszyn, który podczas tej gali miał walczyć w swoim debiucie w USA z Erikiem Moonem.
Posłuchajcie co Fiodor mówił w rozmowie z Czwórką, kiedy jeszcze nie wiedział o odwołaniu gali.
Na razie nie wiadomo na kiedy gala została przełożona, jest to uzależnione od okresu rehabilitacji Jermalla Charlo... Przed Sulęckim teraz trudna decyzja czy zostać w Stanach i czekać na galę, czy też wrócić do kraju i tu oczekiwać na nowy termin walki...
Możliwe, że Czerkaszyn wystąpi w jednej z lipcowych amerykańskich gal, które nie zostały jednak jeszcze oficjalnie ogłoszone.
Tak więc kibice boksu w Polsce muszą się uzbroić w cierpliwość aż zapadną jakieś wiążące decyzje.
***
Darek Matyja