Podczas turnieju rozgrywanego w szwajcarskim St. Gallen nasza reprezentacja spisała się znakomicie. Co prawda rozpoczęła od przegranej z faworyzowaną Finlandią 0:7, ale później wygrała dwa kluczowe spotkania. Zwycięstwa ze Słowacją i Szwajcarią dały naszym awans do półfinału imprezy. Zwłaszcza wygrana z gospodyniami odbiła się szerokim echem w środowisku floorballowym. Szwajcarki należą bowiem do wielkiej czwórki światowego unihokeja (obok Czech, Finlandii i Szwecji), która niezwykle rzadko pozwala, by drużyna spoza tej grupy awansowała do półfinałów międzynaroodwych zawodów.
W półfinale, w którym mierzyły się ze Szwedkami, nasze dziewczyny nie miały wiele do powiedzenia, ale i tak pokazały się z dobrej strony. W meczu o trzecie miejsce zaprezentowały się natomiast znakomicie. Przez 60 minut spotkania toczyły zacięty bój z Czeszkami, by przegrać ostatecznie zaledwie 1:3.
"Rośnie piękne pokolenie polskiego unihokeja, które już teraz pokazało niesamowitą dojrzałość i świadomość tego, do czego dąży się w sporcie. Pokazało też, że należy stawiać na ten sport, bo już teraz walczymy jak równy z równym mając 2.000 licencjonowanych zawodników i zawodniczek z krajami, gdzie jest ich 40.000 czy 60.000!" - napisał na portalu Facebook sekretarz Polskiego Związku Unihokeja Marcin Rudziński. Zadowolenia po turnieju nie kryli również trener Tomasz Bogdański i prezes związku Marek Chomnicki. Ich wypowiedzi po meczu o trzecie miejsce w załączonych plikach dźwiękowych.
Zajmując czwarte miejsce reprezentacja Polski do lat 19 powtórzyła sukces sprzed 10 lat, gdy zajęła tę pozycję na turnieju rozgrywanym w Polsce.
***
Robert Grzędowski