26:30 Jedynka/Kulturalna Jedynka - 29.08.2021 zapolska Gabriela Zapolska - aktorka, pisarka, gorszycielka? (Kulturalna Jedynka)
Zbliża się jubileuszowa, 10. edycja Narodowego Czytania. Wspólne czytanie już w sobotę, 4 września. Lekturą tegorocznej odsłony akcji jest "Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej.
"Kulturalna Jedynka" w Programie 1
"Urodziła się pisarką i gorszycielką"
Przyszła na świat na Wołyniu w roku 1857, co ustaliła dopiero sto lat później historyk literatury prof. Jadwiga Czachowska. Owiana legendą skandalistki, o którą dbała, Gabriela Zapolska - a właściwie Maria Gabriela Piotrowska herbu Korwin - była znakomitym dramaturgiem, pisarką, choć marzyła o tym, żeby zostać aktorką miary Heleny Modrzejewskiej.
- Gabriela Zapolska była kobietą niezwykłą jak na tamte czasy. Nawet dzisiaj budzi nasz podziw jej odwaga, swoboda wypowiedzi i bardzo szerokie horyzonty - podkreśliła w Programie 1 Polskiego Radia prof. Maria Jolanta Olszewska z Pracowni Historii Dramatu 1864-1939 przy Instytucie Literatury Polskiej Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego.
Według gościa audycji można powiedzieć, że bohaterka "Kulturalnej Jedynki" "urodziła się gorszycielką, skandalistką, a przede wszystkim wybitną pisarką i dramaturgiem". - Była też krytykiem teatralnym, krytykiem sztuki. Była kobietą obdarzoną ogromnym temperamentem, pewną siebie, ale też kobietą, która miała niezwykle tragiczne życie - podkreśliła.
Za mąż, za porucznika gwardii carskiej Konstantego Eliasza Śnieżko-Błockiego, wyszła młodo. - To małżeństwo było nieszczęśliwe. Śnieżko-Błocki okazał się mężczyzną tandetnym - łowcą posagu, uwodzicielem. Od pierwszych chwil tego małżeństwa Zapolska była zdradzana. Szukała ratunku w teatrze - wskazała prof. Olszewska. Przez nieudane małżeństwo, miłosne perturbacje, pisarka trafiła do klasztoru. I to po raz kolejny...
- Ona była wychowanką Sacre Coeur i Instytutu Naukowo-Wychowawczego we Lwowie. Kiedy zaczęła występować na scenie amatorskiego Warszawskiego Teatru Dobroczynności, spotkała dramatopisarza, powieściopisarza, publicystę Mariana Gawalewicza. Zakochała się w nim i postanowiła odejść od męża. Był to wielki skandal. Rodzina zamknęła ją w klasztorze wizytek - wyjaśniła gość radiowej Jedynki.
W ciąży, z podrobionymi dokumentami - wystawionych właśnie na nazwisko Zapolska - pisarka uciekła z klasztoru. Wyjechała do Wiednia, gdzie urodziła dziecko - córkę Marysię - które zmarło. - Była to olbrzymia trauma. Ona miała dwadzieścia parę lat, a już doświadczyła zdrady męża, porzucenia przez kochanka, odsunięcia się rodziny i śmierci dziecka - wymieniła prof. Olszewska.
Czytaj także:
Skandaliczne początki twórczości
- Zapolska próbowała się związać ze sceną warszawską, potem krakowską, teatrami objazdowymi. Nie odnosiła większych sukcesów. To doprowadziło ją do literatury. W 1881 roku zadebiutowała mało znanym opowiadaniem. Jej "prawdziwym" debiutem i od razu wielkim skandalem była "Małaszka", opowiadająca o kobiecie, która porzuca męża i morduje dziecko kochankowi. Można powiedzieć, że jest to studium kobiecej histerii seksualnej - powiedziała ekspert.
Jan Ludwik Popławski - publicysta, polityk i jeden z głównych twórców ideologii narodowo-demokratycznej - zarzucił Zapolskiej plagiat. Poparł go m.in. pisarz, publicysta, filozof i historyk, publicysta polityczny i działacz społeczny Aleksander Świętochowski. Doszło do procesu. Plagiatu nigdy nie udowodniono, ale Zapolska doznała kolejnego w swoim życiu rozczarowania.
- Po "Małaszce" była "Kaśka Kariatyda". Lwowski "Dziennik Polski" po 20 odcinkach zawiesza jej druk, dopiero "Przegląd Tygodniowy", o bardziej nowoczesnym, odważnym profilu, kontynuuje wydawanie. Nowoczesność tego tekstu polega na tym, że oto prosta kobieta ma prawo do wyrażania własnych uczuć, pragnień, a przede wszystkim do własnej godności, której jest pozbawiana przez mężczyzn i kobiety, które wykorzystują patriarchat do swoich egoistycznych celów - wytłumaczyła gość "Kulturalnej Jedynki".
Czytaj także:
Wyszła z myślenia zaściankowego i traum
Kolejna jej pozycja - "Przedpiekle" - także wywołała skandal. To spowodowało u pisarki załamanie nerwowe. W hotelu, w nocy z 7 na 8 października 1888 roku, Zapolska próbowała popełnić samobójstwo. Następnie wyjechała do Paryża. Wówczas zaczął się bardzo ciekawy okres w jej życiu. 1889 rok to rok Wielkiej Wystawy Paryskiej. Paryż jest wówczas stolicą świata, jest to miasto nowoczesne, dające ogromne możliwości.
- Zapolska zatrudnia się w jednym z pierwszych teatrów eksperymentalnych, Théâtre Libre André Antoine'a. Wchodzi w świat dramaturgi naturalistycznej i teatru naturalistycznego. Paryż pozwala jej zrozumieć jedną rzecz - teatr jest dla widza. Należy pisać dla zróżnicowanej publiczności. W Paryżu Zapolska zrozumiała, na czym polega istota nowoczesności, wyszła z myślenia zaściankowego. Jednocześnie wyszła z traum - zaznaczyła ekspert.
Pisarka opuściła stolicę Francji w 1895 roku. Wyjechała do Warszawy, gdzie, na dzień dobry, wywołała skandal. Na końcu sztuki, w której grała, uderzyła tak mocno siekierą drugą aktorkę, że ta zemdlała. W Krakowie, dokąd się następnie udała, jej trudny charakter był powodem ciągłych konfliktów, które rozgrywały się na teatralnych deskach i za kulisami. Została wyrzucona z pracy i... tak znalazła się we Lwowie. Pech chciał, że dyrektor krakowskiego teatru przeniósł się za nią.
Ten tekst wyrasta z całej twórczości Zapolskiej
Po tym wszystkim Zapolska powtórnie wyszła za mąż, za malarza, ilustratora i scenografa Stanisława Janowskiego. W 1904 roku zaczął się okres lwowski w jej życiu i twórczości. - W tym czasie publikowała jako pisarka, dramatopisarka. Była felietonistką, krytykiem teatralnym, krytykiem sztuki. Postacią znaną i szanowaną - wskazała prof. Olszewska.
W 1906 roku ukazała się "Moralność pani Dulskiej".
- Zapolska napisała ten tekst pod wpływem opowieści męża, któremu kolega opowiedział historię swojej gospodyni, właścicielki kamiennicy. Do tego doszła, dosyć pikantna, historia jednej rodziny ze Stanisławowa, w której syn uwodził służącą z pełnym pozwoleniem matki. Była też ankieta, w której niejaka Czesława Dulska opowiedziała o tym, jak prowadzi gospodarstwo - wyjaśniła gość radiowej Jedynki.
- Można powiedzieć, że to były inspiracje, ale tak naprawdę "Moralność pani Dulskiej" wyrasta z całej twórczości Zapolskiej. Już w "Kaśce Kariatydzie" pisarka wzięła w obronę służące. Tak że "Moralność" nie jest tekstem wyjątkowym w jej dorobku. Wspaniale się wpisuje w formułę pisarstwa Zapolskiej, w jej sposób myślenia o świecie, ilustrowania rzeczywistości - oceniła.
Narodowe Czytanie 2021
.
Prezydent RP Andrzej Duda, w liście, w którym zaprasza wszystkich do udziału w tegorocznej edycji Narodowego Czytania, napisał o "Moralności pani Dulskiej": "to wyjątkowy utwór, który piętnuje obłudę i zakłamanie. (...) Odnajdujemy w nim komizm i gorzką ironię, mistrzowskie odmalowanie postaci i wyczucie języka, ale przede wszystkim uniwersalne przesłanie moralne, które w imię uczciwości i sprawiedliwości każe potępiać zło".
"Sztuka Zapolskiej wzbogaciła literaturę polską o ważną refleksję społeczną. Pojęcie 'dulszczyzna' weszło na trwałe do języka potocznego i na przestrzeni epok było różnie interpretowane, stając się przedmiotem żywych dyskusji" - podkreślił Andrzej Duda.
Czytaj więcej:
Narodowe Czytanie 2021 - „Moralność pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej. Profil: W Pałacu Prezydenckim
Akcja Narodowe Czytanie organizowana jest przez Prezydenta RP od 2012 roku. Została zainicjowana wspólną lekturą "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza. W 2013 roku w całej Polsce odbyło się czytanie dzieł Aleksandra Fredry, a podczas następnych edycji czytano m.in. "Potop" i "Quo vadis" Henryka Sienkiewicza, "Lalkę" Bolesława Prusa, "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego, "Przedwiośnie" Stefana Żeromskiego oraz polskie nowele.
***
Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka
Prowadzi: Anna Stempniak
Data emisji: 29.08.2021
Godzina emisji: 23.10
kk