"Imprezy depeszowców nie da się pomylić z żadną inną"

Ostatnia aktualizacja: 05.11.2012 10:00
- Raczej nie zakładajcie hawajskiej koszuli i nie nastawiajcie się, że poleci techno - opowiadał w Czwórce Martini, jeden z polskich fanów Depeche Mode. Jak wyglądają polskie "depoteki"?
Audio
Imprezy depeszowców nie da się pomylić z żadną inną
Foto: (Fot. www.countdown.depechemode.com)

Depeche Mode to bodaj jedyny zespół na świecie, który był w stanie wykreować nową subkulturę, a zdaniem niektórych wręcz sektę. Wojny depeszowców z fanami muzyki metalowej oraz niezliczone zastępy sobowtórów Dave'a Gahana, to jedne z najbardziej charakterystycznych muzycznych symboli lat 80.

O niesłabnącej popularności Depeche Mode świadczyć może, że ich ostatni polski koncert rozłożono na dwa dni, a najbliższy odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Do dziś, co miesiąc, w wielkich polskich miastach odbywają się "depoteki", czyli imprezy z muzyką Depeche Mode w roli głównej. - Gdyby odrzucić tą całą otoczkę, to wygląda jak normalne spotkanie towarzyskie, ale pojawiają się niuanse, które sprawiają, że te spotkania są wyjątkowe - mówił w Czwórce Martini, jeden z członków polskiego fanclubu brytyjskiej grupy.

Jednym z charakterystycznych momentów "depotek" jest słuchanie o północy instrumentalnego utworu "Pimpf", przy którym fani tworzą wspólny krąg. - Część kładzie się na ziemi, w środku i są wykonywane mszalne gesty, które faktycznie mogą wyglądać dziwnie dla kogoś z zewnątrz - opowiadała fanka posługująca się pseudonimem ShamRock.

W czasie "depotek" depesze bawią się przede wszystkim przy koncertowych nagraniach zespołu, które dają namiastkę realnego kontaktu z muzykami. Atmosferę budują też wystylizowani na Dave'a Gahana fani Depeche Mode. Więcej na ten temat w nagraniu audycji.

Zobacz więcej na temat: Czwórka Depeche Mode Warszawa
Czytaj także

James Bond - idealny kochanek, ale czy dobry kandydat na męża?

Ostatnia aktualizacja: 02.08.2012 08:00
Pod wieloma względami to ideał: ma niesamowitą prezencję, twarde pięści, a gdy trzeba potrafi zacytować Szekspira. Wszytko byłoby piękne gdyby nie mały feler.. Męskim walorom Bonda przyjrzała się Ewelina Grygiel.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Michael Jackson - artysta totalny

Ostatnia aktualizacja: 23.09.2012 06:00
To był artysta, który swoją twórczością przyniósł ogromny przełom do wielu dziedzin popkultury - zarówno do muzyki, jak i do tańca, do stylizacji gwiazd, do sztuki kręcenia videoklipów oraz do świata celebrytów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Ściąga" z musicalem

Ostatnia aktualizacja: 30.09.2012 07:00
Ta audycja poświęcona była musicalom. Powody są dwa: premiera "Deszczowej piosenki" w warszawskim Teatrze Roma oraz 55. rocznica premiery "West Side Story".
rozwiń zwiń