Sumo Challenge 2018. Sprawdź co się działo na roboolimpiadzie
Przebieg międzynarodowych zawodów relacjonowany był na antenie radiowej Czwórki, która ponownie objęła patronat medialny nad wydarzeniem.
ZOBACZ WIĘCEJ Patronaty Czwórki >>>
Międzynarodowe Zawody Robotów w Łodzi odbyły się już po raz 12. Impreza cieszy się coraz większą popularnością, o czym świadczy liczba konkurencji i rosnące zainteresowanie zawodników oraz obserwatorów wydarzenia. Każdego roku do walki stają roboty z całego świata, które walczą jak prawdziwi wojownicy sumo, ścigają się niczym bolidy Formuły 1, biegają równie szybko, co sprinterzy oraz wykonują wiele innych trudnych i widowiskowych czynności. W tym roku zgłosiło się aż 400 uczestników i aż 350 robotów. - Co roku są tu zupełnie nowe pomysły, to niesamowite. Ten rok przyniósł ich aż 12, są m.in. roboty, które mogą zastępować zwierzaki, dla osób, które są uczulone, są latające roboty inspekcyjne. Są też klasyki, czyli łaziki marsjańskie - mówił Grzegorz Granosik, współorganizator imprezy.
ZOBACZ WIĘCEJ Audycje plenerowe Czwórki >>>
Słuchacze Czwórki przekonali się o dynamicznym i zaawansowanym rozwoju robotyki oraz poznali umiejętności i sprawność współczesnych robotów w audycji "PlenAir". Plenerowe studio Czwórki stało w samym centrum zawodów, w Zatoce Sportu Politechniki Łódzkiej. Kuba Marcinowicz sprawdził m.in. czy micromouse znajdzie możliwie najkrótszą drogę w labiryncie i który robot sumo stanie na podium. Dziennikarz Czwórki odwiedził też stanowisko nauki konstruowania robotów przez polskich i zagranicznych studentów, po to, by przetestować w jaki sposób steruje się takimi urządzeniami. Dodatkowo chętni mogli spróbować swoich sił jako zawodnicy sumo! Dla odważnych, którzy chcieli zmierzyć się z przeciwnikiem, przygotowany został ring i specjalne stroje sumitów. Czy Kuba Marcinowicz podjął to wyzwanie? O tym można było przekonać się, słuchając Czwórki lub odwiedzając nas podczas łódzkich zawodów.
W tym roku robotyczni sumici wezmą udział w 8 konkurencjach: "xSumo", "Line follower", "Micromouse", "Humanoid sprint", "Freestyle", "Bear rescue", "Roborace" oraz "Ketchup house". Ponadto organizatorzy 12. odsłony międzynarodowych zawodów ogłosili jedną nową kategorię: "Tom tom self-driving cars". "Sumo Challenge" to również okazja dla wszystkich, którzy chcieliby rozpocząć swoją przygodę z robotyką. Tutaj nie trzeba posiadać własnego robota, żeby brać czynny udział w imprezie. Liczne warsztaty i pokazy umożliwiają jeszcze bliższy kontakt z robotyką. Jak wyglądała robot - przedstawiciel Czwórki? Jakie prędkości rozwijają roboty podczas Sumo Challenge i jak działają te, które się uczą, jak ludzie? O tym w nagraniu audycji.
***
mat. pras./kd