Menadżer gwiazd: jestem od gaszenia pożarów

- Mój dzień się właściwie nie kończy, a moje obowiązki zależą od tego, co dzieje się w życiu artysty. Inaczej wygląda plan, kiedy Andrzej siedzi w studiu, inaczej, kiedy koncertuje - mówi Robert Gajewski, menadżer m. in. Smolika.

- Menadżer musi być dyskretny i skuteczny. Wtedy odniesie sukces - on i jego gwiazda - mówi Robert Gajewski, który współpracuje m. in. ze Smolikiem

Foto: Pixabay/https://pixabay.com/pl/users/lanzeppelin0-1317817//dom. publiczna

Czytaj także

Andrzej Smolik: tworzenie muzyki to intymne spotkania

Jak przyznaje gość Czwórki, dobry menadżer ma w sobie coś z żony, przyjaciela, goryla, kumpla, psychologa i maszynki do zarabiania pieniędzy. - Zdarza się też, że muszę ugasić jakiś pożar, ale im wieksze doświadczenie w tej branży, tym mniej ofiar - dodaje z uśmiechem.

Robert Gajewski tłumaczy także, że nie z każdego można zrobić gwiazdę i to wcale nie jest wina kiepskiego menadżera. W audycji mówimy również o tym, co dzieje się z artystami, którzy rezygnują z managementu i podpowiadamy, gdzie można nauczyć się tego fachu.   

***

Tytuł audycji: Dzień Kobiet

Prowadzą: Katarzyna Dydo, Karina Terzoni

Gość: Robert Gajewski (menadżer Smolika, Skubasa i projektu Smolik/Fox)

Data emisji: 15.01.2016

Godzina emisji: 8.00

kul/mg