Powrót "Twin Peaks" w 2017 roku pozwolił nam zajrzeć do odrealnionego świata Davida Lyncha, wyrazistych bohaterów i... niezapomnianej kuchni. - Jedzenie było ważne w jego kinematografii z różnych względów. I nie chodzi tutaj wyłącznie o kawę i ciastka znane z miasteczka Twin Peaks. Scena posiłku z filmu "Głowa do wycierania" uznawana jest za jedną z najbardziej znanych scen obiadowych - mówiła dziennikarka.
Kino Lyncha to mistrzowska mieszanka stylów, które na pozór nie mają ze sobą wiele wspólnego. Reżyser z właściwą dla siebie wrażliwością balansuje na granicy sennego realizmu i surrealistycznego kina grozy - Styl lynchowski to taki, który łączy groteskę z czymś bardzo przyziemnym. W scenach serialowego Twin Peaks byliśmy na tropie mrocznej, kryminalnej zagadki, by w tej samej sekundzie na stół wjechały aromantyczne pączki - wyjaśniała.
Dlaczego David Lynch tak często wykorzystywał restauracje jako tło dla wydarzeń w swoich filmach? W jaki sposób za pomocą kulinarnych rytuałów portretuje społeczne relacje i jakie miejsce w jego filmach i życiu zajmuje czarna kawa? O symobolice posiłków w filmach Davida Lyncha rozmawialiśmy z dziennikarką filmową Małgorzatą Steciak. Zapraszamy do wysłuchania nagrania.
W audycji zajrzeliśmy także do toruńskiego Centrum Sztuki Współczesnej, w którym od listopada trwa wystawa prac tego wybitnego reżysera. Wśród udostępnionych instalacji można zobaczyć m.in. talerze, na których David Lynch namalował komiks.
***
Tytuł audycji: Sztuka jedzenia
Prowadzi: Beata Kwiatkowska
Gość: Małgorzata Steciak (dziennikarka filmowa)
Data emisji: 19.11.2017
Godzina emisji: 15.10
ac/mg