- Jeff Wojciechowski - Polak na Brooklinie, świadek powstawania hip-hopowej sceny.
- 11 sierpnia 1973 - impreza na Bronksie dała początek nowemu gatunkowi muzycznemu.
- Na zaproszenie Jeffa do Stanów pojechało wiele polskich zespołów hip-hopowych.
Jeff Wojciechowski pochodzi z bokserskiej rodziny. Jego wujek bił się w finale Mistrzostw Polski z Jerzym Kulejem, a tata w półfinale z Józefem Grudniem, zaś Jeff mierzył się i boksował, ale w codziennym życiu na Brooklynie. W sieci możemy znaleźć informację, że 2Pac był jego kumplem z lat młodzieńczych. Tymczasem w studiu Czwórki Jeff Wojciechowski przyznaje, że 2Pac był od niego starszy i jedynie spotkał go w studiu, gdzie ten nagrywał. Minęli się przy windzie, a przechodząca obok fotografka zrobiła im wspólne zdjęcie.
11 sierpnia 1973 - narodził się hip-hop
Kacper Ponichtera zaprosił Jeffa do Czwórkowego studia z okazji niedawnej umownej 50. rocznicy powstania hip-hopu, gatunku, który na stałe zmienił obraz współczesnego świata. Przyjmuje się, że hip-hop powstał 11 sierpnia 1973 roku w jednej z nowojorskich kamienic na Bronksie - wtedy DJ Cool Herck, jamajski producent, pionier muzyki hip-hopowej zorganizował całonocną imprezę, podczas której jego znajomi, przyjaciele, goście miksowali muzykę soulową, funkową, r'n'b. Mówić o początkach hip-hopu wspomina się również o płycie sprzed 45 lat - "Rapper's delight" amerykańskiej formacji Sugarhill Gang.
25:03 czwórka muzyczny lunch 18.08.2023.mp3 Jeff Wojciechowski opowiada o początkach hip-hopu (Muzyczny lunch/Czwórka)
- Hip-hop wyciąga to, co zwykle jest ukryte. To niewygodna prawda, która odzwierciedla życie - mówiła w Czwórce Bogna Świątkowska, dziennikarka, promotorka kultury, prezeska Fundacji "Bęc Zmiana" i "matka chrzestna polskiego hip-hopu". W 2019 roku obchodziliśmy czterdziestą rocznicę wydania pierwszej rapowej płyty - "Rapper’s Delight" formacji The Sugarhill Gang, dzięki której istniejąca od 1973 roku nowojorska kultura hip-hopowa trafiła do mainstreamu. W tym roku mija 50 lat odkąd ten gatunek muzyczny pojawił się na świecie. 11 sierpnia 1973 roku w jednym z bloków na nowojorskim Bronksie zorganizowana została impreza o nazwie "Back to School Jam". Rozkręcił ją DJ Kool Herc, muzyk jamajskiego pochodzenia i pionier hiphopowej muzyki.
Jeff Wojciechowski był świadkiem tego jak kształtował się hip-hop na amerykańskich ulicach. Jego koledzy zakładali składy, nagrywali, niektórzy z nich weszli do mainstreamu. Czwórkowy gość podkreśla, że był w tym czasie jedynym Polakiem na Brooklynie. Zaangażował się w muzyczny świat, był menadżerem kilku zespołów, towarzyszył w trasach m.in. Eazy’emu-E z N.W.A. czy chłopakom z Cypress Hill. Znał Alchemista, Lil Dape (Gropu Home) czy Everlasta.
Polskie zespoły w Stanach
Warto wiedzieć, że to gość Kacpra Ponichtery do Stanów ściągnął takie zespoły jak Paktofonika, Kaliber 44, Warszafski Deszcz. - Na te koncerty przychodziło 500-1000 osób. Polskie zespoły były gwiazdami, a suport był amerykański, przyciągał też tamtejszą publiczność - zdradza Jeff.
15 lat temu Jeff Wojciechowski oddalił się ze świata muzycznego, w stronę boksu. Dziś zapowiada, że już za chwilę powróci, ze swoją płytą.
Jeff Wojciechowski i Kacper Ponichtera w Czwórce fot. Adam Świetlicki/Czwórka
***
Tytuł audycji: Muzyczny Lunch
Prowadzi: Kacper Ponichtera
Gość: Jeff Wojciechowski
Data emisji: 18.08.2023
Godzina emisji: 13.09
kul/pj