Trening intuicyjny - szersze podejście
Od jakiegoś czasu można zetknąć się z terminem "treningu intuicyjny”". To wyższy stopień zaawansowania, ale także znajomości swojego ciała. Wiele cech jednak jest wspólnych. - Jak w każdym treningu potrzebny jest cel do którego dążymy i co chcemy dzięki ćwiczeniom uzyskać - mówi trenerka. - W tym wypadku jednak bierzemy pod uwagę także naszą kondycję, samopoczucie oraz poczucie ciała i mięśni.
Jak podkreśla rozmówczyni Roberta Grzędowskiego, trening jednak nie polega na "sponatnie", gdy przychodząc do klubu dopiero zastanawiamy się, co będziemy robić. Cel w dalszym ciągu jest ważny, jednak jest wiele zmiennych, które danego dnia na treningu trzeba wziąć pod uwagę.
Świadomość ciała
- Założenie jest takie, że znam już swoje ciało na tyle, że wiem na których partiach ciała podczas treningu należy się skupić. Nie wykonuję ćwiczeń automatycznie, bo wiem też, które mięśnie muszą odpocząć, bo niedostatecznie się zregenerowały lub po prostu tego potrzebują - tłumaczy gość Czwórki. - Jest to szersze podejście, gdzie nie tylko ćwiczenia są ważne. Musimy brać pod uwagę wszystkie zmienne, czyli jakie wykonaliśmy poprzednio ćwiczenia, na jaką partię ciała, jak zostały wykonane i na ile procent. Potem porównujemy wszystkie te elementy, analizujemy i się do nich odnosimy.
Trenerka podkreśla, że nie wykonujemy ćwiczeń sztampowo, ale wsłuchujemy się w odgłosy ciała oraz nasze samopoczucie danego dnia - i do tego dopiero dopasowujemy plan treningowy.
- Ważne też, żeby trening był przyjemny, urozmaicony, a nie rutynowy - wyjaśnia Maja Smowińska. - Istotne jest, żeby był też odpoczynkiem dla głowy. Pamiętajmy także, żeby treningi wspierać właściwą dietą.
13:24 Czwórka/(Rozbiegan - trening intuicyjny 04.11.2022.mp3 Trenerka Maja Smowińska opowiada o treningu intuicyjnym (Rozbiegani/Czwórka)
***
Tytuł audycji: Rozbiegani
Prowadzi: Robert Grzędowski
Gość: Maja Smowińska (trenerka personalna, dietetyczka)
Data emisji: 04.11.2022
Godzina emisji: 09.15
aw