Siedmioosobowy team za jedenaście miesięcy chce podjąć wyzwanie i zmierzyć się z dystansem 3200 km wzdłuż rzeki Dunaj. Trasę planują pokonać w trybie sztafetowym, co oznacza, że każdy zawodnik w tym czasie pokona 460 kilometrów.
"Apetyt rośnie w miarę jedzenia"
- Można powiedzieć, że jesteśmy specjalistami od rzek, bo już przebiegliśmy wzdłuż Nurca i pokonaliśmy dystans 1200 km wzdłuż Wisły. Tak jest, że jak się skończy trudny bieg, to zawsze się mówi, że "nigdy więcej", a na drugi dzień planuje się, co dalej - mówią Michał Odowski i Piotr Czarnecki, część biegowego teamu. - Od Wisły już mija drugi rok, te plany przez pandemię się poprzesuwały, jednak Dunaj jest w głowie. Za 11 miesięcy planujemy go zrobić. Próbujemy to wszystko poskładać, żeby się udało. Bo to nie tylko bieg, ale także organizacja i logistyka.
Bieg będzie trwał bez przerw przez całą dobę. Wstępnie już wyznaczono odcinki, a zawodnicy będą się zmieniać w stylu sztafetowym co 25 km. W podróż ekipa jadzie kamperami, co nieco utrudnia nie tylko regenerację, ale także trening i funkcjonowanie. Mimo że bieg będzie trwał non stop, w planie trasy przewidziany jest jeden dzień pauzy.
Rezerwa na wszelki wypadek
- To jest taki dzień rezerwowy, który założyliśmy na podstawie naszych wcześniejszych doświadczeń na Wiśle. Po pięciu dniach może być różnie, zarówno kondycyjnie, jak i zdrowotnie. Tak że mogą się pojawić różnego rodzaju awarie. Chcemy więc mieć dzień rezerwowy gdyby wydarzyło się coś niezaplanowanego - opowiadają zawodnicy. - Jednak jeśli wszystko będzie zgodnie z planem, nie będziemy chcieli go wykorzystywać.
Uczestnicy biegu wszystko organizują sami jak najniższym kosztem. Oprócz biegaczy potrzebne są osoby do obsługi, dwóch kierowców, osoba od fizjoterapii i osoba, która na bieżąco będzie relacjonować bieg. - Na Wiśle robiliśmy to wszystko sami, jednak odbywało się to olbrzymim kosztem - podkreślają rozmówcy Kariny Terzoni.
19:35 (Rozbiegani/Czwórka - rozbiegani 24.06..2022.mp3 Michał Odowski Piotr Czarnecki powiadają o przygotowaniach do sztafety wzdłuż rzeki Dunaj (Rozbiegani/Czwórka)
Połączył ich sport
Team składa się z zawodników, którzy mają doświadczenia w długodystansowych i kilkudniowych biegach. Znają się od lat z różnych imprez biegowych. Jak podkreślają rozmówcy Kariny Terzoni, są grupą znajomych, która lubi ze sobą spędzać czas. Jednak do biegu przygotowują się indywidualnie.
- Wystarczy standardowy trening tak jak do maratonu. 4-5 razy w tygodniu dystanse do 20 km, to powinno wystarczyć, żeby się dobrze przygotować do takiego biegu. Ważne, żeby podczas biegu zadbać o regenerację i rozciąganie. Startujemy od lat w wielu imprezach biegowych, więc nasze organizmy są przygotowane do takiego wysiłku - opowiadają. - Trasa jest wyznaczona bocznymi duktami, ścieżkami i chodnikami. Liczymy się jednak z niespodziankami, bo trudno wszystko przewidzieć. Mogą się przecież pojawić jakieś odcinki zamknięte czy roboty drogowe. Nie mamy czasu i funduszy, żeby trasę sprawdzić wcześniej, więc będziemy reagować na bieżąco. Trudności na trasie to dodatkowe smaczki i przygoda.
Zawodnicy biegną także w szczytnym celu. Podobnie jak w przypadku poprzednich biegów wybrany zostanie cel charytatywny, który pomoże dzieciom z ciężkimi chorobami.
***
Tytuł audycji: Rozbiegani
Prowadzi: Karina Terzoni
Gość: Michał Odowski, Piotr Czarnecki (biegacze)
Data emisji: 24.06.2022
Godzina emisji: 09.15
aw