Adrian Makar, piętnastoletni wychowanek sierocińca, wygrał swoją przyszłość w "Mam talent". Pieniądze, które zdobył dzięki swojemu talentowi (ma piękny głos), dały mu szansę na bezpieczny start w dorosłość. - Jestem niezwykle wdzięczny swoim wychowawcom. To oni przekonali mnie, że powinienem spróbować swoich sił, wspierali od samego początku. Nigdy im tego nie zapomnę! - opowiedział młody artysta.
Z raportów NIK wynika jednak, że sytuacja Adriana jest wyjątkiem, bo z domami dziecka nie jest najlepiej. - W tych dużych placówkach rzeczywiście trudno jest poświęcać pojedynczym wychowankom wystarczająco dużo uwagi. Niestety bywa z tym różnie i szanse utalentowanych dzieci na wybicie się są, musimy przyznać uczciwie, mniejsze - powiedział Adam Wiśniewski z fundacji Ocean Marzeń.
Wiele może się zmienić po 2020 roku. Wówczas mają odejść do lamusa domy dziecka, a pociechami bez rodziców zajmować się mają domy rodzinne. - Idea i cel są szczytne, to na pewno znacznie lepsze rozwiązanie niż dotychczasowe - przekonywała Anna choszcz Sendrowska, reprezentująca SOS Wioski Dziecięce. Opowiedziała ona, jak w placówkach tego stowarzyszenia pracuje się z podopiecznymi.
***
Tytuł audycji: Się mówi
Prowadzi: Piotr Firan
Goście: Kamil Kuć (wychowanek rodzinnego domu dziecka), Anna Choszcz Sendrowska (SOS Wioski Dziecięce), Adam Wiśniewski (fundacja Ocean Marzeń)
Data emisji: 14.01.2015
Godzina emisji: 14.00
ac/mm