E-commerce "zabije" zwykłe sklepy?

Sklepy internetowe podbijają kolejne segmenty rynku sprzedaży. Czy punkty stacjonarne już niedługo odejdą do lamusa?

Wejście sieci sprzedaży Amazon może znacząco zmienić proporcje na rynku polskiego handlu w internecie

Foto: Depositphotos

Ostatnio członek zespołu Luxtorpeda zdziwił się, że musiał zapłacić za swoją płytę 54 zł w Empiku i wstawił zdjęcie paragonu na Facebooka. Był bardzo poruszony różnicą pomiędzy jej cenami w punkcie tej sieci oraz w sklepach internetowych. Przedstawiciele Empiku tłumaczyli, że wynika to choćby z faktu, iż utrzymują oni ponad 200 punktów w całym kraju, zatrudniając kilka tysięcy osób.
- To naturalne, że sklepy stacjonarne mają wyższą marżę. Próbują zarobić, na czym się da. Czasem konsument nie ma w danym momencie dostępu do internetu i porównywarki cen, więc nawet nie wie, że mogą być aż tak duże różnice - tłumaczyła Edyta Kochlewska z portalu dlahandlu.pl.
Tak Empik, jak i mali przedsiębiorcy zajmujący się sprzedażą elektroniki, muzyki oraz książek, obawiają się wejścia na rynek polski sieci Amazon. Wybudowała ona w Polsce centrum dystrybucyjne i już niebawem może znacząco zaznaczyć swoją pozycję. Kochlewska oraz Borys Skraba, ekspert rynku e-commerce, podzielili się swoimi spostrzeżeniami na temat ekspansji Amazona. Opowiedzieli też słuchaczom, jakie sztuczki stosują wielkie sieci handlowe, by zarobić na nas jak najwięcej.
***
Tytuł audycji: Się mówi
Prowadził: Joachim Ciecierski
Goście: Edyta Kochlewska (redaktor naczelna portalu dlahandlu.pl), Borys Skraba (ekspert ds. e-commerce)
Data emisji: 30.12.2014
Godzina emisji: 14.00
ac/mm