- Prowadzący audycję jest tym, który odpowiada za całe pasmo i jest gospodarzem studia. To znaczy, że jeżeli audycja trwa 2 godziny, to właśnie tę osobę słychać przez ten czas na antenie. W większości to ona odpowiada za całą treść audycji oraz nadzoruje jej przebieg - tłumaczy redaktorka, Kasia Węsierska i dodaje: - Reporter jest osobą, która bardzo często odpowiada za wkład merytoryczny do audycji. To znaczy, że przygotowuje materiały reporterskie, nagrywa dźwięki i to on przychodzi z wiedzą. Bardzo często może się zdarzyć, że reporter uratuje prowadzącego, kiedy ten nie do końca wie, o czym jest mowa na antenie.
Czytaj także: Dziennikarz sportowy to niespełniony sportowiec<<<
Błażej Prośniewski mówi, że reporter ma prostszą pracę od prowadzącego audycję, ponieważ musi tylko przygotować materiał na konkretny temat. - Niestety problemem jest czas. Zdarzają się przypadki, kiedy nad jednym materiałem pracujemy godzinę, a czasami zajmuje nam to kilka dni - dodaje reporter.
Kasia Węsierska twierdzi, że czas poświęcony jednemu materiałowi zależy od tego, czy reporterzy od razu trafią na właściwego eksperta i czy będzie on miał czas umówić się na rozmowę. - Następnie trzeba do niego pojechać i porozmawiać. Później należy przeprowadzić selekcję nagranego materiału i wybrać to, co jest istotą poruszonej kwestii. Wybrany dźwięk potrzebuje jeszcze montażu, a cały materiał informacyjnego wprowadzenia, które przyda się podczas przedstawiania materiału na antenie - wyjaśnia dziennikarka.
Ponadto w audycji "W cztery oczy" redaktor Kuba Marcinowicz zdradził, jak sumiennie przygotowuje się do prowadzenia swojego autorskiego pasma "Czwarty Wymiar". Zapraszamy do wysłuchania całego materiału przygotowanego przez Błażeja Prośniewskiego.
bc/pj