To, co wynosimy z rodzinnego domu jest dla nas oczywiste i często nieświadome. Dlatego o tym, że dźwigamy bagaż zachowań najszybciej zdajemy sobie sprawę, gdy konfrontujemy się z innymi ludźmi. - W dzieciństwie przyjmujemy rózne rodzaje zachowań bez zadawania pytań - mówi gość Czwórki. - I tak, jeśli wychowywaliśmy się w rodzinie, w której często wybuchały kłótnie, będzie to dla nas normalne. Jeśli więc na naszej drodze pojawi się osoba pochądząca z domu, w którym nie było takich praktyk, zdamy sobie sprawę, że to nie jest standard.
Czytaj także: Jak odkryć swoje mocne strony? >>>
Podobnie dzieje się, kiedy już w dorosłym życiu wchodzimy w regularne związki. W takiej relacji możemy przejrzeć się jak w zwierciadle. - Zdarza się, że konfrontacja może być dla nas bolesna. Na przykład wtedy, gdy zdamy sobie sprawę, że nasze życie nie jest satysfakcjonujące - tłumaczy rozmówczyni Tomasza Kosiorka. - Wtedy też możemy się przyłapać na tym, że powielamy schematy, które wynieśliśmy z domu. Tak to już jest, że przeszłość zazwyczaj gdzieś nas dopada. Warto być na to przygotowanym i nie zamiatać problemów pod dywan.
Jeśli jesteśmy z czegoś nie zadowoleni, coś nam się w naszym zachowaniu nie podoba - powinniśmy to przeanalizować. - To, co produkujemy w swoich zachowaniach, zawsze jest na bazie przeżywanych przez nas emocji - wyjaśnia Martyna Figurska. - Możemy zająć się tym samemu, możemy zwrócić się o pomoc do najbliższych przyjaciół albo do specjalisty.
Jakie problemy wymagają konsultacji psychologicznej i gdzie można szukać pomocy - dowiesz się słuchając nagrania z "Trybu głośnomówiącego".
Z psycholog Martyną Figurską rozmawiał Tomasz Kosiorek.
(kul, ac, kd)