Zdaniem ekspertki to skutek bezmyślności, brawury, a także spożywania substancji, których wpływu na nasze organizmy nie będziemy w stanie przewidzieć. - Najczęstszym powodem jest oczywiście alkohol, który powoduje, że wydaje nam się, że jesteśmy silniejsi, niż jesteśmy w rzeczywistości. Już małe dawki sprawiają, że nie potrafimy dobrze ocenić sytuacji, osłabia nam się wzrok i spada koordynacja ruchów - mówiła Kwiecińska. I podkreślała, że pływanie wpław pod wpływem nie jest w Polsce zakazane przez prawo, co ułatwia sprawę osobom nieodpowiedzialnym. Dlatego wystartowała kampania "Pływam bez promili", która ma za zadanie edukować i informować o niebezpieczeństwach, jakie wiążą się z korzystaniem z kąpielisk i uprawiania sportów wodnych po spożyciu alkoholu.
W audycji Elżbieta Kwiecińska opowiadała o akcji, ale tłumaczyła też, co najczęściej kieruje ludźmi, którzy wchodzą do wody "pod wpływem". Mówiła także o tym, co mogą i powinni zrobić inni użytkownicy akwenu, gdy stają się świadkami takiej sytuacji i w jaki sposób pomóc osobie, która zaczyna tonąć.
***
Tytuł audycji: "Audycja nr 1"
Prowadzi: Mariusz Infulecki
Gość: Elżbieta Kwiecińska (koordynatorka projektu "Pływam bez promili")
Data emisji: 7.06.2016
Godzina emisji: 8.00
kd/pj