Paweł Deląg jeździ po świecie od Petersburga po Tajlandię, a w dorobku ma filmy kręcone m. in. przez twórców francuskich i rosyjskich.
W Czwórce opowiedział o tym, dlaczego w dzieciństwie czekał na "księżniczkę", a także o realiach dzisiejszego życia, m.in. wymaganiach, które stawia swoim producentom filmowym i zaznaczył, że sprowadzają się one do zorganizowania mu komfortu pracy. - Mam 44 lata i kiedy w ciągu roku spędzam sześć miesięcy poza domem, chcę mieszkać w przyzwoitych warunkach i jeść normalne jedzenie. To nie są fanaberie - mówił Deląg.
Zobacz więcej: Majewski, Włodarski, Czarnecka, Masłowska - VIP-y w Czwórce <<<
Audycję przygotowali i poprowadzili Mariusz Infulecki i Michał Migała
"Poranek OnLine", poniedziałek, 11 sierpnia, godz. 6.00
Na kolejne odsłony zapraszamy codziennie, od poniedziałku do piątku, do godz. 9.00
(kul/kd)