"Kłamstwo ma krótkie nogi", "Kłamać w żywe oczy", "Kłamać jak najęty" i "Lepsza jest najgorsza prawda niż kłamstwo" - któż z nas nie zna tych twierdzeń. Sprawdzamy, jak to jest z tym kłamstwem i czy istnieje kłamstwo doskonałe, którego nie da się wykryć.
41:36 _PR4_AAC _strefa_pryw_all_2020_10_07.mp3 Z profilerką behawioralną Natalią Hofman rozmawiamy o tym, dlaczego kłamiemy i jak kłamstwo wykryć. (Strefa Prywatna/Czwórka)
- Każdy, kto uwierzy w swoje kłamstwo, jest w stanie przedstawić je w taki sposób, że ciężko będzie je rozpoznać – mówi Natalia Hofman, profilerka behawioralna, uczennica najwybitniejszego na świecie specjalisty od wykrywania kłamstw - Paula Ekmana. - Jestem w stanie rozpoznać większość kłamstw, myślę jednak, że mając do czynienia z patologicznym kłamcą, który całe życie kłamie, jest to na pewno dużo trudniejsze.
Dlaczego kłamiemy i co nam daje kłamanie? Jak mówi specjalistka - kłamiemy dlatego, że żyjemy. Kłamstwo jest pewnym elementem naszego życia, jest maską i bywa mechanizmem obronnym. Czasami kłamstwa "białe", czyli z pozoru niewinne, służą tylko i wyłącznie temu, żeby nie sprawić komuś przykrości, lub też mają pomóc dobrze wpasować się w jakieś środowisko.
Czytaj także:
A może inklinacje do oszustw mamy od urodzenia?
- Nie rodzimy się z genem kłamstwa. Jesteśmy "z natury dobrzy". W późniejszym życiu środowisko, a także sytuacja rodzinna ma wpływ na to, czy dziecko ma korzyść z kłamania, czy nie. Jeżeli ma, to zaczyna oszukiwać coraz lepiej i lepiej - mówi gość audycji.
Jak poznać?
Jeżeli ktoś nie jest z nami szczery, będą to zdradzały mięśnie twarzy rozmówcy - a w zasadzie ich mimowolny ruch, który trwa 1/25 sekundy. W zasadzie, nie będąc odpowiednio wyszkolonym, nie jesteśmy w stanie tej mikroekspresji zauważyć. - Czasem są emocje, które próbujemy ukryć. Na przykład zaskoczenie, gdy nie chcemy go pokazać, zasłaniamy się nieco dłuższym niż zazwyczaj uśmiechem. Próbujemy się maskować. Jednak, żeby móc odczytywać kłamstwo rzetelnie, potrzebujemy do tego przeszkolenia i treningów - wyjaśnia profilerka.
Jan Mela: trzeba pielęgnować w sobie nieprzeciętność
Mimo wszystko są sygnały, po których możemy poznać, że ktoś jest nieszczery. Jak tłumaczy gość Czwórki, osoby niemówiące prawdy bardzo często dotykają ręką twarzy i okolic nosa. A to dlatego, że kłamstwo jest bardzo mocno powiązane ze stresem i pracą autonomicznego układu nerwowego. Często pod jego wpływem czerwienimy się i robi nam się gorąco, wtedy automatycznie chcemy się podrapać lub poluzować kołnierzyk.
Czytaj także:
Mity
Istnieją również mity dotyczące kłamstwa. Najpowszechniejszy z nich mówi, że kłamca nie patrzy w oczy. - Ludzie myślą, że kłamczuszek spuszcza wzrok, patrzy w podłogę i wstydzi się. Natomiast czasami taka osoba często patrzy dłużej w oczy niż przeciętny rozmówca, ponieważ sprawdza, czy kupiliśmy jej matactwo - mówi ekspertka.
Natalia Przybysz: joga jest sposobem na życie
Jednak, jak ostrzega, kłamstwo łatwo pomylić z poczuciem winy czy strachem, dlatego musimy być bardzo ostrożni w swoich ocenach.
Wykrywając kłamstwo, możemy obserwować ciało, zwracać uwagę na mikroekspresję i komunikację niewerbalną, można je również rozpoznać za pomocą wariografu lub badania poligraficznego.
***
Tytuł audycji: "Strefa prywatna"
Prowadzi: Jakub Jamrozek
Materiał przygotował: Mateusz Kulik
Goście: Natalia Hofman (profilerka behawioralna, autorka książki "Jak wykryć kłamstwo",
Klaudia Kałuska (specjalistka z zakresu badań poligraficznych)
Data emisji: 07.10.2020
Godzina emisji: 20.09
aw