Wiek ćpania. "Współczesny narkoman boi się strzykawki"

Ostatnia aktualizacja: 16.06.2022 10:40
Narkotyki są wielowymiarowe, a narkomani to nie tylko ludzie koczujący na dworcach. O "bananowym" ćpaniu już trzy lata temu opowiadał Mata w "Patointeligencji", a teraz o "hajlandzie" piszą w swojej książce Maria Banaszak i Agata Jankowska.
Zbliżają się wakacje, a podczas letnich wojaży młodzi ludzie sięgają po to, co zakazane
Zbliżają się wakacje, a podczas letnich wojaży młodzi ludzie sięgają po to, co zakazaneFoto: shuterstock/monticello

Cała prawda w "Patointeligencji"

- W "Patointeligencji" jest więcej prawdy, niżbyśmy wszyscy sobie życzyli. Mata powiedział na głos to, co próbowaliśmy wyprzeć: że narkotyki to nie jest problem biedy i dysfunkcji. Uzależnienia już dawno zdemokratyzowały się i dotyczą wszystkich środowisk - podkreśla dr Maria Banaszak ze Stowarzyszenia Monar, współautorka książki "Hajland. Jak ćpają nasze dzieci". - Dziś osoby uzależnione nie wyglądają tak jak narkomani sprzed lat. Nie muszą słaniać się na nogach, nie leżą na ulicach ze strzykawkami w rękach. Współczesny narkoman boi się zastrzyków, często pracuje na wysokim stanowisku i zarabia duże pieniądze. 

Demokratyzacja uzależnienia

Narkotyki zażywają ludzie biedni i bogaci - przy czym "heroinowy kompot" z lat 80. zastąpiły dopalacze, stymulanty i leki. - Uzależnienie to coś, z czym borykają się branża gastronomiczna i środowiska artystyczne. Narkotyki zażywają pracownicy korporacji oraz lekarze, którzy - żeby przetrwać wielogodzinne dyżury - wspomagają się stymulantami - wymienia gość Czwórki. - Przy obecnych narkotykach można zażywać je długo bez efektów widocznych dla ludzi z zewnątrz. Ale oczywiście tylko do czasu.

"Nie ma szkoły bez obecności narkotyków"

Młodzi ludzie sięgają po te środki, żeby pozbyć się lęku i zyskać pewność siebie. - Z różnych względów rodzice bardzo długo potrafią nie dostrzegać, że ich dziecko ma problem. Moi pacjenci potrafią się wręcz licytować, kto dłużej ich oszukiwał - opowiada dr Banaszak. - Co więcej, z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że dziś nie ma szkoły bez obecności narkotyków. One są powszechnie dostępne i żeby je zdobyć, nie trzeba spotykać się z "szemranymi typami".   

Czytaj także:

W leczeniu najważniejsza jest motywacja

Rozmówczyni Jakuba Jamrozka pracuje w Stowarzyszeniu Monar, do którego trafiają ludzie, którzy stracili kontrolę nad nałogiem. - To nie są osoby, które raz w życiu zapaliły skręta. To uzależnieni, którzy już nie pamiętają, kiedy był ten pierwszy raz - przyznaje. - Leczenie narkomanii jest dobrowolne, więc ktoś, kto się na to zdecyduje, musi wyrazić zgodę i musi tego chcieć. Natomiast taka prawdziwa motywacja może przyjść dopiero po kilku miesiącach trzeźwienia - dodaje dr Maria Banaszak. 

Posłuchaj
30:28 CZWÓRKA Strefa Prywatna - 15.06.2022.mp3 Jak ćpają dzieci? Rozmowa z dr Marią Banaszak (Strefa prywatna/Czwórka)

***

Tytuł audycji: "Strefa prywatna"

Prowadził: Jakub Jamrozek

Gość: dr Maria Banaszak (specjalistka psychoterapii uzależnień ze Stowarzyszenia Monar i współautorka książki "Hajland. Jak ćpają nasze dzieci")

Data emisji: 15.06.2022

Godzina emisji: 20.16

kul

Czytaj także

Nie palę, bo nie chcę. Jak skutecznie wydobyć się z nałogu?

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2021 17:00
Najlepiej byłoby nie zaczynać, ale skoro się nie udało, to trzeba naprawić błędy młodości. I nie czekajmy z tą decyzją do 1 stycznia, tylko niech to będzie właśnie teraz. 18 listopada obchodzimy Światowy Dzień Rzucania Palenia. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Coraz więcej młodych ludzi zmaga się z problemami. Jak pomóc im na czas?

Ostatnia aktualizacja: 13.01.2022 20:03
Ostatnie dane dotyczące samobójstw i prób samobójczych młodych ludzi w Polsce są zatrważające. Jak reagować na problemy młodzieży, nie bagatelizować ich, zrozumieć - i zdążyć z pomocą? 
rozwiń zwiń