W pewnym momencie, podczas mojej podróży zrobiło się zupełnie cicho. Zatrzymałem się i rozejrzałem. Wtedy zobaczyłem setki owiec, które stały wokół i patrzyły na mnie. A ja patrzyłem na nie Kuba Witek
Jeszcze dwa lata przed wyprawą praktycznie w ogóle nie jeździł na rowerze. Potem wybrał ten właśnie środek transportu, by objechać kraj dookoła. - Szukałem wyzwania, a w życiu cenię minimalizm w każdej dziedzinie, dlatego wybrałem rower. Dookoła Islandii wiedzie jedna droga, na której ruch jest niewielki - mówił Kuba Witek. - Dzięki temu mogłem doświadczyć tamtejszej przestrzeni, przyjrzeć się krajobrazom i poznać ludzi - tłumaczył.
Najbardziej szokująca była pierwsza konfrontacja z islandzkim wiatrem. Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem, bo w Polsce nie ma tego zjawiska. Musiałem się chować, by cokolwiek zjeść, inaczej wywiałoby mi kanapki z rąk Kuba Witek
Każdego dnia Kuba Witek pokonywał na rowerze kilkadziesiąt kilometrów, spał w namiocie, który woził cały czas ze sobą. Jak przygotowywał się do swojej wyprawy? Jakie są zalety podróżowania na rowerze i "dlaczego natura ma zawsze pierwszeństwo"? Jak powstawała jego książka "Ring Road. Dookoła Islandii na rowerze" i co znajdziemy na jej kartach? O tym w rozmowie ze studia Czwórki.
Zobacz więcej Podróże z Czwórką >>>
***
Tytuł audycji: Dajesz radę
Prowadzi: Justyna Tylczyńska
Gość: Kuba Witek (autor książki "Ring Road. Dookoła Islandii na rowerze")
Data emisji: 2.01.2019
Godzina emisji: 14.07
kd/ac