M.I.A. Zrobiłam zaangażowany politycznie teledysk o łamaniu praw człowieka i nikt nie przyznał mi za to Grammy
M.I.A. przyjechała do Warszawy na zaproszenie organizatorów festiwalu Docs Against Gravity, żeby m.in. opowiedzieć o swoim portrecie, który w dokumencie "MATANGI / MAYA / M.I.A." odmalował kolega ze szkolnej ławki. - Steve Loveridge nigdy nie wytłumaczył mi, dlaczego chce zrobić opowieść o mnie. Umówiliśmy się tylko, że nie będę go kontrolować - wspomina artystka. - Dałam mu materiały, które przez wiele lat sama kręciłam, a on montował je w niedostępnym dla mnie miejscu, do którego nie mogłam się dostać, bo nie miałam wizy - wyjaśnia.
M.I.A. na Docs Against Gravity. Dla praw wyborczych kobiet
M.I.A. opowiada także o momentach ze swojego życia, o których przypomniała sobie dzięki temu filmowi, o wizycie na Sri Lance, podczas której nie opuszczała małego pokoju i o finale Super Bowl, który pokrzyżował jej artystyczne plany.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Materiał przygotowała: Beata Kwiatkowska
Tłumaczenie rozmowy: Karolina Błażejczak
Data emisji: 16.05.2017
Godzina emisji: 10.30
kul/ac