Sposobów jest wiele - od farmakologicznych do tych "domowych". Siadamy obok kierowcy, uchylamy okno, w trakcie jazdy nie czytamy, nie patrzymy długo w jedną stronę. Słuchamy spokojnej muzyki, najlepiej w pozycji półleżącej i pozwalamy zabawiać się towarzyską konwersacją.
Albo korzystamy z okularów, które zapobiegają mdłościom. Wymyślił je młody polski wynalazca, Michał Wrzosek.
- Naukowcy odkryli, że światło stroboskopowe zmniejsza objawy choroby lokomocyjnej. Wykorzystałem ich wiedzę i w moich okularach wykorzystałem szkła z ciekłym kryształem. Dzięki temu one samoistnie "mrugają - wyjaśnia konstruktor. - To jest bardzo podobne urządzenie do okularów, które pozwalają oglądać filmy w 3D. Tyle, że zamiast rozrywki, dają pasażerowi ulgę.
(kul)