Kolejna odsłona krótkich metraży już w kwietniu

Pierwszy cykl "Najlepszych polskich 30" wypełnił sale kinowe po brzegi, dając widzom w całej Polsce okazję do spotkania z największymi talentami młodego, polskiego kina.

Plakat promujący przegląd najlepszych polskich filmów krótkometrażowych

Foto: mat. pras./pisf.pl

Najlepsze polskie 30'. "Wrestling po polsku"

Dla dystrybutorów filmy trzydziestominutonowe są trudnym do promowania formatem. Większości najbardziej wartościowych tytułów musimy szukać przy okazji festiwali i przeglądów filmowych. Goście Czwórki przekonują, że warto po nie sięgać. 

Filmy krótkometrażowe. 30 minut, które warto zobaczyć w kinie

- Filmy krótkometrażowe pokazują różnorodność polskiego kina. Jesteśmy w stanie zapoznać się z różnorodnością  stylu, gatunków i tematów, jakie proponują twórcy - mówił w Czwórce Filip Dzierżawski - reżyser filmu "Nazywam się Julita".

- Filmy krótkometrażowe nie są mniej wymagające od tych, które możemy zobaczyć w regularnej dystrybucji. Pod względem narracyjnym i dramaturgicznym nie ustępuje pełnemu metrażowi. Pod wieloma względami ta forma jest trudniejsza do zrealizowania, bo twórcy mają znacznie mniej czasu na stworzenie przekonującej opowieści - dodawał Mateusz Pastewka, scenarzysta i autor zdjęć do filmu "Ja i mój tata" w reżyserii Aleksandra Pietrzaka.

Najważniejsze polskie 30' będzie można obejrzeć już 20 kwietnia dzięki dystrybucji M2 Films. O tym gdzie będziemy mogli zobaczyć najlepsze polskie filmy krótkometrażowe i co znajdziemy w repertuarze drugiej odsłony rozmawialiśmy na antenie Czwórki. Zapraszamy do wysłuchania nagrania.

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Filip Dzierżawski - reżyser filmu "Nazywam się Julita" oraz Mateusz Pastewka, scenarzysta i autor zdjęć do filmu "Ja i mój tata" w reżyserii Aleksandra Pietrzaka.

Data emisji: 29.03.2018

Godzina emisji: 11.00