Centrum Sztuki Włączającej działa, by sztuka była jedna

Ostatnia aktualizacja: 18.09.2023 14:19
- Niestety dziś niepełnosprawność to wciąż czynnik wyłączający z kultury - mówi Justyna Wielgus, reżyserka Teatru 21. - Moim wielkim marzeniem i celem Centrum Sztuki Włączającej jest, by nie mówić: "sztuka włączająca", "sztuka inkluzywna", tylko po prostu: "sztuka, która ma bardzo wiele reprezentacji, wiele języków, ekspresji, form" - dodaje. 
Teatr 21 to istniejący od 17 lat zespół teatralny, którego członkami są osoby z zespołem Downa i autyzmem
Teatr 21 to istniejący od 17 lat zespół teatralny, którego członkami są osoby z zespołem Downa i autyzmemFoto: Wojciech Kazanecki
  • Dziś niepełnosprawność wciąż jest czynnikiem wyłączającym z kultury. 
  • Osoby z niepełnosprawnością wciąż postrzegamy stereotypowo, przez pryzmat ich deficytów, słabości, braków. Wykluczenie następuje też w sferze publicznej. 
  • Centrum Sztuki Włączającej działa, by sztuka była dla wszystkich, byśmy przestali ją dzielić na tę inkluzywną i nie. 
  • W Centrum Sztuki Włączającej każdy znajdzie swoje miejsce i skorzysta z bogatej oferty artystycznej. 

Niepełnosprawność wciąż wyklucza z dostępu kultury

Dziś niepełnosprawność jest czynnikiem wyłączającym z kultury - smutno przyznaje Justyna Wielgus, dyrektor ds. współpracy z zagranicą w Centrum Sztuki Włączającej, reżyserka Teatru 21. - Tego wyłączenia dokonuje grupa tzw. pełnosprawnych. Sama niepełnosprawność nie jest czynnikiem, który determinuje wykluczenie. Natomiast wyobrażenia na temat niepełnosprawności tzw. pełnosprawnej części społeczeństwa - już tak. 

Postrzegamy osoby z niepełnosprawnościami przez pryzmat stereotypów. Odmawiamy im potencjału. - Mówimy o nich przez deficyt, niemożliwość, słabość - tłumaczy gość Kasi Dydo. - Zamyka się przestrzenie wspólne na różnorodność języka np. teatru, który mógłby być ciekawszy. Osoby z niepełnosprawnościami mają tego dosyć, bo to niesprawiedliwość społeczna, która jest sytuacją dyskryminującą, frustrującą i bardzo determinuje i kształtuje życia, biografie osobiste.


Posłuchaj
17:30 czwórka stacja kultura 18.09.2023 csw.mp3 O jednej sztuce i działalności Centrum Sztuki Włączającej opowiada Justyna Wielgus (Stacja Kultura/Czwórka)

 

Reżyserka zwraca uwagę na brak równego dostępu do edukacji artystycznej, sceny publicznej czy przestrzeni publicznych. To prowadzi do krzywdzących podziałów. Stereotypowo mamy zakodowane, kto może występować na scenie, uprawiać sport czy być dyrektorem. 

Centrum Sztuki Włączającej - by sztuka była jedna

W swoich działaniach w Centrum Sztuki Włączającej Justyna Wielgus czerpie z doświadczeń polskich i zagranicznych. - Muszę tu powiedzieć, że kontekst zagraniczny bardzo nie różni się od polskiego. Osobom z niepełnosprawnościami na całym świecie towarzyszą te same problemy - podkreśla. - Moim wielkim marzeniem i celem Centrum Sztuki Włączającej jest, by nie mówić: "sztuka włączająca", "sztuka inkluzywna", tylko po prostu: "sztuka, która ma bardzo wiele reprezentacji, wiele języków, ekspresji, form". To sztuka, do której każdy ma taki sam dostęp, zarówno jako odbiorca, jak i twórca.

Różnorodny świat wielu form i języków 

Centrum Sztuki Włączającej na co dzień zajmuje się działalnością, która ma doprowadzić do "unicestwienia" sztuki inkluzywnej na rzecz sztuki. Wszelkie działania Centrum kierowane są do każdego odbiorcy. 

- Pokazujemy, jak ciekawy, różny i bogaty jest świat. Pokazujemy język osób głuchych, który jest lekceważony z tego względu, że go nie znamy - mówi gość Czwórki. - Teraz też otwieramy moduł alternatywnej motoryki, by poszerzyć myślenie na temat ruchu, który nie polega tylko na chodzeniu na dwóch nogach. Za nami inspirujące warsztaty choreograficzne z Chrisem Pavią, choreografem z trisomią 21. Opowiemy też nową historię tańca, a zrobi to tancerka poruszająca się na wózku - wymienia. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez CSzW/T21 (@teatr_21)

Działania Centrum Sztuki Włączającej koncentrują się na wymykaniu się sztywnym ramom i podziałom. Justyna Wielgus zaprasza na wyjątkowy spektakl "Kto zabił język migowy" w reżyserii Erwana Cifra. - Tu język migowy będzie tłumaczony na język werbalny - zdradza. - W programie CSzW są też warsztaty z Dorotą Kotas, autorką "Cukrów", Karoliną Wiktor, artystką po doświadczeniu afazji, która pokazuje osobom po udarach, jak można przetwarzać osobiste doświadczenie na język sztuki, czy warsztaty z Krzysztofem Globiszem, który mimo afazji występuje na deskach teatru w Krakowie. 

14 października to też wyjątkowa data dla Centrum Sztuki Włączającej - właśnie wtedy Teatr 21 będzie obchodził swoje 18. urodziny, na które zaproszeni są wszyscy. 

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Justyna Wilgus (Centrum Sztuki Włączającej, dyrektor ds. współpracy z zagranicą, reżyserka Teatru 21) 

Data emisji: 18.09.2023

Godzina emisji: 10.16

pj

Czytaj także

Zalajkuj mi życie. "Trenujemy życie w teatrze"

Ostatnia aktualizacja: 31.10.2016 16:25
- Nasz spektakl to dowód na to, że teatr może mieć wiele wspólnego z rzeczywistością ludzi młodych. Główna bohaterką jest Klaudia - nastolatka, która musi zmierzyć się z typowymi dla jej wieku problemami - mówi reżyserka "Zalajkuj mi życie", Diana Karamon.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sztuka inkluzywna. O twórczości artystów z różnymi możliwościami

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2023 16:14
Niepełnosprawność nie jest defektem, niepełnosprawność poszerza naszą wizję ludzkiej wielości i różnorodności. Można się o tym przekonać odwiedzająć Centrum Sztuki Włączającej na warszawskiej Pradze.
rozwiń zwiń