Gra "Tic Tac Bum", którą testowaliśmy już w Czwórce to zabawa słowami. Należało wówczas wykombinować jak najwięcej słów, podczas gdy czas gonił, bo w tle cały czas… tykała bomba. W wersji "Junior" jest podobnie. Bomba również tyka.
W tej wersji nie wymyślamy jednak słów, a skojarzenia, które przychodzą nam do głowy po spojrzeniu na wylosowaną uprzednio kartę. – Bomba jest niesamowitym gadżetem tej gry – tłumaczy Kuba Marcinowicz, dziennikarz Czwórki. – Wymyślanie skojarzeń, podczas gdy bomba tyka, wcale nie jest takie proste.
Więcej gier w "Rozgrywce" <<<
Przegrywa ten, któremu, jako pierwszemu, bomba „wybuchnie” pięć razy. Pozostali gracze są… wygrani. – Ta gra daje dużo frajdy, , pozytywnych emocji, jest bardzo dynamiczna – mówi Marcinowicz. – Moim zdaniem to świetna imprezowa gra.
Dowiedz się więcej o grze i jej zasadach, słuchając nagrania ze "Stacji Kultura", bądź obejrzyj "skojarzeniowe" zmagania dziennikarzy Czwórki na wideo.
Kamil Jasieński i Kuba Marcinowicz
(kd)