Termin "fotografika" wprowadził do języka polskiego Jan Bułhak w 1927 roku, by odróżnić fotografię artystyczną od tej zawodowej oraz, przez użycie słowa "grafika", włączyć ją do świata plastyki. Bułhak i współcześni mu twórcy zrzeszeni w Fotoklubie Polskim chcieli tworzyć przy pomocy aparatów fotograficznych obrazy, a techniczne mistrzostwo pomagało im osiągać różnorodne efekty. - Ambicją fotografiki jest wyrażenie siebie, wyrażenie artysty, a nie dokumentowanie tego, co fotografia widzi - mówi Łukasz Gorczyca, współkurator ekspozycji.
Fotografika nowa sztuka
Rok 1927 to czas powstania słowa "fotografika", jednak nie jest on jednoznacznie datą przełomową. - Lata 20. XX wieku to był czas, kiedy w Polsce środowisko fotografów zaczęło intensywnie, wspólnie pracować. Chcieli odróżnić się od fotografów rzemieślniczych, czyli tych, którzy robią zdjęcia do dowodów czy paszportów, czy pracują dla gazet - wyjaśnia gość Czwórki. - Chcieli pokazać, że fotografia to też nowa dziedzina sztuki, że może służyć do tych samych celów, co malarstwo czy rzeźba - dodaje.
Jak zdradza Łukasz Gorczyca, wystawa w MuFo jest próbą zrobienia jednej z pierwszych syntez fotografiki całego tego czasu I połowy XX wieku, starań polskich artystów i artystek na polu fotografiki. - Pokazujemy prace artystyczne, które powstały w końcu lat 20., do schyłku lat 60. w Polsce - mówi gość Gosi Jakubowskiej. - Wśród nich są ci najbardziej znani jak: Jan Bułhak, Zdzisław Beksiński, Janusz Maria Brzeski, Roman Cieślewicz, Zbigniew Dłubak, Edward Hartwig, Jerzy Lewczyński, Natalia Lach-Lachowicz, Fortunata Obrąpalska, Wojciech Plewiński, Zofia Rydet, Stefan Themerson i Wojciech Zamecznik. To cała mocna załoga, która wierzyła w to, że fotografia jest obszarem wolności i eksperymentu, że w niej można kreować, a nie tylko odtwarzać.
13:57 czwórka stacja kultura 29.12.2022.mp3 O fotografice i wystawie w krakowskim MuFo opowiada Łukasz Gorczyca (Stacja Kultura/Czwórka)
Dwa lata pracy, by inspirować
Wystawa prezentuje 150 oryginalnych odbitek, zebranych z przeróżnych miejsc. Łukasz Gorczyca zdradza, że jej przygotowanie trwało dwa lata. - To pierwsza tego rodzaju wystawa, która zbiera najróżniejsze fotografie rozproszone w różnych placówkach muzealnych. To oryginalne odbitki z lat 30., 40., 50., 60. Długo marzyłem o tej ekspozycji - przyznaje. - Mieliśmy przyjemność pracować w Muzeum Fotografii w Krakowie, jedynej tego typu instytucji, która zajmuje się specyficznie fotografią, jej historią i różnymi zastosowaniami. To inspirujące i ciekawe doświadczenie - dodaje.
Kuratorzy wystawy liczą, że stworzyli przestrzeń komfortową do studiowania fotografiki. Czwórkowy gość podkreśla, że prezentowane są zdjęcia wykonane w technikach dostępnych w tamtych czasach, fotografie czarno-białe, wywoływane w domowych ciemniach. - Pokazujemy zdjęcia bardzo różnorodne, również technicznie: fotografie, fotomontaż, manipulacje obrazem, fotografie abstrakcyjne - dodaje i wyraża nadzieję, że jest to ekspozycja, która będzie też inspiracją dla współczesnych twórców, którzy dziś wykorzystują fotografię głównie jako medium komentujące rzeczywistość. - Ta wystawa wyniknęła z tęsknoty za pierwiastkiem fantazji, który w sztuce jest, który odchodzi od bezpośredniego relacjonowania rzeczywistości na rzecz jakiejś propozycji fantazji, eksperymentu, który pozwoli nam inaczej widzieć - dodaje.
Cichą bohaterką tej ekspozycji, zdaniem Łukasza Gorczycy, jest Fortunata Obrąpalska, tworzyła zaraz po wojnie. Jej wariacje pozytywowo-negatywowe są bardzo ciekawe i inspirujące.
Wystawę można oglądać do 7 maja w Krakowie w MuFo.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Gosia Jakubowska
Gość: Łukasz Gorczyca (kurator)
Data emisji: 29.12.2022
Godzina emisji: 11.14
pj/kor