Katy B wychowywała się w Londynie i tam też ukończyła szkołę muzyczną Goldsmith College. Dwa lata temu wystąpiła na London Jazz Festiwal u boku Ms Dynamite, z którą notabene nadal współpracuje. Efektem pracy obu pań jest "Lights On". Co ciekawe, artystki występują też gościnnie na płytach tych samych artystów. I tak Katy B zaśpiewała w "Perfect Stranger" projektu Magnetic Man, a Ms Dynamite z tymi samymi muzykami wykonuje piosenkę "Fire".
– To, że pracowałam z takimi gwiazdami było naprawdę niesamowite. Gdy poznałam listę nazwisk osób, z którymi miałam nagrywać "On a Mission", nie mogłam w to uwierzyć – wspomina artystka w rozmowie z reporterką Czwórki, Eweliną Grygiel. – Byłam zachwycona i szczęśliwa, że mogę pracować z ludźmi, których podziwiam. To było coś inspirującego.
Inspiracją artystki podczas tworzenia tego albumu były także, jak sama przyznaje "głównie jej doświadczenia" oraz związki i relacje przyjaciół. – Wpływ na mnie ma też muzyka, której słucham i nad którą pracuję, a także producenci i muzycy, z którymi obcuję na co dzień.
Ale Katy B nie zawsze chciała być piosenkarką. Kochała scenę, ale rodzaj kariery scenicznej był jej raczej obojętny. – Od zawsze chciałam występować. Kiedy byłam młodsza uczyłam się grać na pianinie i innych instrumentach – wspomina wokalistka. – Potem wybrałam się na studia muzyczne. Nawet gdybym nie śpiewała, to i tak robiłabym coś związanego z muzyką. Mogłabym być nauczycielem...
Podczas kilku lat kariery, Katy B zachęciła do współpracy grupę producentów, którzy udzielili jej wsparcia na długogrającej płycie. To m. in. Zinc ("138 Trek") i Geeneus ("Get Low"). Ten ostatni pracuje w jednej z londyńskich stacji radiowych i pomaga artystce w promocji jej kawałków. Singiel "Katy on a Mission" (produkcja Benga) doszedł aż do 5. miejsca UK Singles Chart.
Katy B bez wątpienia jest w tej chwili na fali. Bezpośrednio przed wydaniem albumu "On a Mission", ukazała się kolejna piosenka – "Broken Record". Utwór znalazł się w Top 10, a sam album dotarł do pierwszego miejsca UK Dance Chart. Krytycy chwalą przede wszystkim wszechstronność artystki, która przejawia się w łączeniu stylów muzycznych: house, dubstep, drum'n'bass, rave, UK garage i RnB.
– Płyta "On a Mission" to taka muzyczna podróż – zwierza się gwiazdka. – Wydaje mi się, że moją misją jest po prostu być sobą, niczego się nie bać i podążać tam, gdzie zabierze mnie moja muzyka.
Czwórka objęła płytę Katy B swoim Patronatem!
Uwaga! Artystka wystąpi 4 czerwca podczas imprezy Selector Festival w Krakowie. Wideo-zapowiedź dziesiejszego wywiadu po prawej stronie artykułu.
jk/KaW/kd