Saschienne: Najpierw była miłość, potem muzyka

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2012 14:43
Zanim się spotkali Sascha Funke był wziętym niemieckim dj-em, a Julienne Dessagne klasycznie wykształconą pianistką. Uczucie, które ich połączyło stało się zaczynem projektu Saschienne, z którym polska publiczność mogła zapoznać się w czasie festiwalu Tauron Nowa muzyka.
Audio

- Saschienne, to ksywka, którą nam nadali nasi przyjaciele jak zostaliśmy parą, także nazwa powstała, zanim zdążyliśmy cokolwiek skomponować – śmiał w Czwórce Sascha Funke. Zderzenie talentu tego obiecującego DJ-a, wywodzącego się z kręgu minimal techno, z wyśmienitą pianistką o klasycznym wykształceniu, zaowocowało utworami melancholijnymi i niezwykle intymnymi.

- Muzyka pojawiła się spontanicznie. Wynajęliśmy dom we Francji, gdzie zamieszkaliśmy na miesiąc. Zabrałam tam swój stary keyboard, coś tam sobie na nim grałam dla zabawy, a Sascha rejestrował moje dźwięki – wspominała początki projektu Julienne.

Leżące u podstaw Saschienne uczucie, do dziś istotnie wpływa na charakter codziennej pracy muzyków. Dzięki wspólnej pasji Sascha i Julienne są praktycznie nierozłączni. - To komfortowa sytuacja: wstajemy rano, jemy razem śniadanie, potem idziemy kilka kroków i wchodzimy do naszego studia, gdzie spędzamy większość czasu. Możemy sobie organizować dzień tak jak nam wygodnie – cieszył się niemiecki DJ.

Efektem wspólnych prac jest wydana w marcu tego roku debiutancka płyta Saschienne, zatytułowana "Unknown". Więcej na temat albumu dowiesz się słuchając nagrania audycji.

Czytaj także

Beach House: pozwalamy naszym piosenkom dojrzewać

Ostatnia aktualizacja: 18.08.2012 16:00
- Nie wierzymy w to, że piosenkę trzeba od razu skończyć, zamknąć, nagrać, wyprodukować - mówili Agnieszce Szydłowskiej muzycy duetu Beach House.
rozwiń zwiń
Czytaj także

King Krule: pierwszy raz zagrałem na bis!

Ostatnia aktualizacja: 26.08.2012 01:05
Na jego debiutancką płytę czeka muzyczny świat. Genialny 18-latek swoim występem w Katowicach zamknął festiwal Tauron Nowa Muzyka 2012.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mouse on Mars: niemiecka elektronika jest teraz dużo mniej niemiecka

Ostatnia aktualizacja: 06.09.2012 09:00
Przez blisko 20 lat działalności duet Jan St. Werner i Andi Toma nadawał ton na europejskiej scenie muzyki syntetycznej. Swoimi przemyśleniami związanymi z jej rozwojem elektroniczni weterani podzielili się ze słuchaczami Czwórki.
rozwiń zwiń