-Jeśli chcemy ocenić, jak bardzo Sarah lubi Boba, dobrze jest dowiedzieć się, czy ona myśli, że on ją lubi. A co, jeśli nie jest pewna jego uczuć? - piszą w swojej pracy psychologowie z Uniwersytetu Wirginii w Charlottesville oraz Uniwersytetu Harvarda w Bostonie (stan Massachusetts). To właśnie niepewność ma sprawić, że Sarah będzie dużo myślała o Bobie i zastanawiała się nad tym, co do niej czuje. Im więcej czasu poświęci Bobowi, tym Bob zacznie się jej wydawać atrakcyjniejszy.
Badania przeprowadzono na próbie 47 studentek z Uniwersytetu Wirginii. Wszystkie były przekonane, że eksperyment ma sprawdzić, czy Facebook może działać jak internetowe forum randkowe. Każdą z ochotniczek poinformowano, że studenci z dwóch innych uczelni oglądali jej profil, jak również profile 15-20 innych kobiet. A następnie, pokazano im profile czterech panów na Facebooku, które robiły wrażenie prawdziwych, choć faktycznie stworzono je do celów doświadczenia. Każdej studentce powiedziano, u którego wzbudziła duże zainteresowanie, u którego przeciętne, albo nie sprecyzowano, jakie ono było.
Okazało się, że paniom bardziej podobał się mężczyzna zainteresowany nimi w dużym stopniu, niż ten, którego zainteresowanie było przeciętne. Co ciekawe, najbardziej atrakcyjni okazali się mężczyźni, których uczuć kobiety nie były pewne.
- Liczne popularne książki radzą ludziom, by nie okazywali zbyt otwarcie swoich uczuć potencjalnemu partnerowi, a zamiast tego robili wrażenie wybrednych i krytycznych - komentują autorzy pracy. Najnowsze badania sugerują, że ta popularna rada z poradników dla singli może być właściwa.
Jednym słowem: trzymaj innych w niepewności odnośnie swoich uczuć, a będą o tobie więcej myśleć i ich zainteresowanie tobą wzrośnie.
(ew/pap)