Codziennie zapominamy o różnych rzeczach, a o niektórych chcielibyśmy zapomnieć, ale różnie nam to wychodzi. Na liście rzeczy do zapomnienia zaproponowanej przez czwórkowych słuchaczy znalazły się m.in. śledzie z mikrofalówki, buty na rzepy, dubstep, białe kozaczki, szpinak, grube rajstopy z dzieciństwa, kożuch na mleku, kompromitacje, słabi kierowcy i wiele wiele innych.
Gdy my próbujemy zapomnieć, zespół naukowców na uniwersytecie w Montrealu prowadzi badania nad pigułką, która miałaby wymazać złe wspomnienia. Ola Jasińska dostała nieoficjalną informację, że takie pigułki już istnieją.
Na kartach naszej historii są takie wydarzenia historyczne, o których wolelibyśmy zapomnieć. Jest też grupa historyków, która uważa, że o wszystkich datach powinniśmy pamiętać, bo każda z nich nas czegoś nauczyła. Jacek Konik, historyk, sądzi, że daty, o których wolimy nie pamiętać, dotyczą zazwyczaj głupoty narodu albo świadczą o błędach. - Taką datą jest 1003 rok, związany z postacią wielkiego polskiego władcy, Bolesława Chrobrego. W 1003 roku Bolesław Chrobry, będąc jeszcze księciem polskim najechał Czechy, zajął Pragę i niestety swego kuzyna, rządzącego w Pradze, kazał brutalnie oślepić. Najchętniej byśmy tę datę wyrzucili z pamięci - mówi Konik. Historyk przypomina jeszcze 1079 rok - ucieczkę jednego z naszych królów, a także lipiec 1792 roku i Konfederację Targowicką.
Do wydarzeń historycznych dołączają również słowa, które zasłyszane wywołują u nas ciarki na plecach. Ola Jasińska i Patryk Kuniszewicz zgadzają się, że przykładem takich słów mogą być zdrobnienia typu "pieniążki" lub słowo "cipsy". Jagoda Bloch, logopeda medialny do tej grupy słów dorzuca również zwroty, których nie rozumiemy, bo są niezrozumiałe. - Czasami chcemy sprawić wrażenie, że jesteśmy mądrzejsi od naszego otoczenia czy rozmówcy. Wówczas uciekamy się do takich zwrotów, np. "konstruowanie ram nowoczesnej edukacji". Pojęcia nie mamy, co to znaczy, ale za to jak brzmi!
Jeśli jednak ktoś koniecznie chce o czymś zapomnieć, może wypróbować jedna z technik psychoterapii. - W psychoterapii raczej nie posługujemy się technikami zapominania, tylko taką metodą aby traumom odebrać ich aktualną moc, żeby przestały w tej chwili decydować o naszym życiu. W traumie, negatywny wydarzeniu możemy wyróżnić element faktu, musimy mu odebrać wartość emocjonalną, a nie zapomnieć o nim - mówi Sławomir Murawic, psychiatra.
Jak zapomnieć, jak traumie odebrać moc dowiesz się słuchając audycji "W cztery oczy".
(pj)