Goszczący w każdą środę w Czwórce trener personalny Miłosz Brzeziński tym razem odniósł się do ważnego tematu - kiedy należy podjąć pierwszą pracę i co wybrać? Wiele osób zdecyduje się na ten krok zapewne już w czasie zbliżających się wakacji. - Jest taka teza, że pierwszą pracę należy zacząć jak najwcześniej. Ten odpowiedni moment rodzi się u każdego w głowie, gdy zapala się lampka "- o, już czas spróbować się w pracy". Są dwa powody. Po pierwsze po to, żeby się dowiedzieć, co się chce w życiu robić. Często jest tak, że wydaje nam się, że dana praca będzie spełnieniem naszych marzeń, a w praktyce wychodzi zupełnie inaczej. Ten test warto jak najszybciej mieć za sobą - powiedział Brzeziński. Jego zdaniem, marzeń oczywiście nie warto się pozbywać, ale często może się okazać, że po prostu warto je zmienić i przewartościować.
foto: Glow Images
- Kiedy jest się młodym i popełnia się błąd, jest on relatywnie tani. Jeśli nie wypali nam pierwszy start-up, jakaś mała inicjatywa, to zwyczajnie wrócimy do domu, mama nas wysłucha, da obiad i po okresie regeneracji ruszamy dalej, z nowymi pomysłami. Im będziemy starsi tym to będzie trudniejsze. Co najbardziej istotne, każde doświadczenie i przeżycie czegoś nas uczy, a lepiej chłoniemy i szybciej wyciągamy wnioski jako młodsi ludzie - mówił gość "Poranka OnLine".
Z wypowiedzi naszych słuchaczy wynika, że większość z nich do pierwszej pracy szło wcześniej niż w wieku 22 lat. Niektórzy nie byli jeszcze pełnoletni. Najczęściej były to zajęcia dorywcze i praca fizyczna, niezwiązana w żaden sposób z marzeniami i aspiracjami, za to pozwalająca zarobić parę groszy, choćby na wakacje. - Jest to normalne, ale tak naprawdę trudno ocenić, czy będzie to miało jakikolwiek wpływ na naszą przyszłość i czy czegoś nas nauczy. Etosu pracy nabywamy znacznie wcześniej, już w szkole - przekonywał Brzeziński.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z "Poranka OnLine".
ac/pj