Uczestnicy Masy Krytycznej zwykle jeżdżą w ostatni piątek miesiąca. W najbliższą sobotę 2 marca, tydzień po zwyczajowym przejeździe znowu wsiądą na rowery i przejadą ulicami Warszawy. By uczcić Żołnierzy Wyklętych. Spotkają się na Placu Zamkowym.
Masa Krytyczna zaczęła się w Kalifornii w ostatni piątek września 1992 roku. Rowerzyści chcieli zwrócić uwagę na swoje prawo do poruszania się po drogach. Pomysł chwycił i szybko rozprzestrzenił się po całym świecie. Do Polski dotarł w 1997 roku, najpierw do Opola, rok później do Warszawy i kolejnych miast. Polski rekord należy do Gdańska, gdzie dwa lata temu w przejeździe wzięło udział sześć tysięcy rowerzystów.
Czytaj o Żołnierzach Wyklętych>>>
Piątkowy porządek od czasu do czasu bywa łamany. Od lat - na początku stycznia - Masa Krytyczna bierze udział w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. 2 marca rowerzyści pojadą w peletonie Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W samo południe ruszą z Placu Zamkowego na 20-kilometrową trasę. Przejadą obok miejsc związanych z historią antykomunistycznego podziemia. Na Koszykowej, gdzie mieściła się siedziba Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, zatrzymają się przy kamieniu Anody, legendarnego żołnierza Parasola, wykończonego przez UB, na Oczki oddadzą hołd pomordowanym w kazamatach złowrogiej Informacji Wojskowej. Przejazd nie może ominąć ulicy Rakowieckiej z osławionym więzieniem, gdzie zostali zamordowani generał Emil Fieldorf "Nil”, rotmistrz Witold Pilecki i dziesiątki innych bohaterów. Ostatnim przystankiem będzie Pomnik Ofiar Terroru Komunistycznego przy kościele św. Katarzyny na Ursynowie. Przy każdym z punktów trasy swoją wartę będą pełnić członkowie Stowarzyszenia Grupy Rekonstrukcyjnej "Zgrupowanie Radosław".
Rowerzyści uczczą w ten sposób Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który obchodzimy 1 marca.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
mat. pras., sm