Fajne babki o ścisłych umysłach

Młode, zdolne ambitne, często studentki politechnik - takie są dziewczyny, które startują w konkursie "Dziewczyny Przyszłości.Śladami Marii Skłodowskiej-Curie".

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wraz z magazynem Elle już od 3 lat organizuje konkurs "Dziewczyny Przyszłości. Śladami Marii Skłodowskiej-Curie". To konkurs, którego celem jest promocja ambitnych dziewczyn, które już na studiach prowadzą badania naukowe.

- Laureatki naszego konkursu są dowodem na to, że nie ma męskich dziedzin nauki. A nie ma ich m.in. dzięki temu, że MNiSW stara się te szkodliwe stereotypy przełamywać - przekonuje Marta Jurek z biura prasowego Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Chcemy, aby dziewczyny nie bały się studiować na politechnikach, aby widziały swoje miejsce w naukach ścisłych, matematycznych, przyrodniczych - bo w nich dają sobie świetnie radę - dodaje.

Do czwórkowego studia wraz z Martą Jurek przybyła Izabela Skonieczna, menadżer magazynu Elle, która zdradziła kulisy powstania konkursu "Dziewczyny Przyszłości".

 - 3 lata temu magazyn Elle na swoje urodziny otrzymał 15 wyjątkowych kreacji i zostały one użyte do sesji zdjęciowych. Nie wiedzieliśmy co z nimi zrobić. Kreacje zlicytowaliśmy, a pieniądze zostały przeznaczone na wspólny cel - wraz z ministerstwem stworzyliśmy konkurs "Dziewczyny Przyszłości" - opowiada. - W tym roku kolejne rzeczy trafiły na aukcję - dodaje. W tym roku na aukcje trafią przedmioty przekazane przez znamienite osobistości - prezydentową, minister, projektantów mody, biznesmenów.

Akcja trwa do jutra, do 25 kwietnia.

A w konkursie "Dziewczyny Przyszłości" biorą udział niesamowite osobowości, badaczki, trochę akademickie kujonki. Dziewczyny są ambitne i niesamowicie twórcze. Dodatkowo są wolontariuszkami, interesują się nie tylko swoja wąską dziedziną, to są fajne babki.

Co dziewczyny zyskują przez udział w konkursie, nad jakimi projektami pracują na uczelniach dowiesz się słuchając audycji "Pod lupą".

Zapraszamy też do wysłuchania materiału Błażeja Prośniewskiego, który tym razem wybrał się nad Szmulki i nad Wisłę.  Szmulowizna to jedno z najbiedniejszych osiedli w Warszawie, brakuje instytucji, które organizowałyby dzieciom wolny czas. Z tego powodu powstał tam projekt "Pokaż nam swoją Pragę!". Kamila Sędzicka zaproponowała praskim dzieciakom warsztaty fotograficzne wraz ze spacerami - posłuchaj.

(pj)