Rząd właśnie przyjął, przygotowywany od dwóch lat w Komisji kodyfikacyjnej, projekt nowelizacji prawa karnego, m.in. łagodzący kary dla pijanych rowerzystów. Wprowadzana liberalizacja wynika z ogromnej skali zjawiska. Procesy skazujące pijanych rowerzystów, często osadzanych w więzieniach, generowały bardzo duże koszty dla budżetu państwa – zauważa Kama Dąbrowska z Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. – Kierowanie pijanych rowerzystów do więzień jest idiotyczne, ale powinniśmy bezwzględnie egzekwować wykonywanie zasądzonych prac społecznych – podkreśla Tomasz Harasimowycz, terapeuta.
Jak zauważają goście "4 do 4" problemem jest nie tylko picie, ile przyzwolenie na picie. W najnowszych badaniach 80 procent 15-latków zadeklarowało, że nie ma problemu z kupnem alkoholu. Co znaczy, że nie tylko sprzedawcy godzą się na sprzedaż alkoholu, ale nie reagują także inny klienci. Przecież rzadko nastolatkowie kupując piwo czy wódkę są sami w sklepie – przypomina Kama Dąbrowska. Czy to znaczy, że nie ma pozytywnych zmian? Jak deklaruje zdecydowanie pozytywnie zmienia się społeczne przekonanie o szkodliwości picia w ciąży.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.