Reklama szpeci miasta - czas się jej pozbyć

Ostatnia aktualizacja: 12.06.2013 15:27
Ciekawą możliwością na uregulowanie kwestii reklam jest propozycja prezydencka, która ma wprowadzić ochronę krajobrazu. Niestety włodarze miast i gmin milczą na jej temat.
Audio
  • "Miastoszpieciciel" - reklamowy chaos - materiał Karoliny Mózgowiec (4 do 4/Czwórka)
  • Reklamowy chaos, czy w końcu da się go rozwiązać? - rozmowa w Czwórce (4 do 4/Czwórka)
Olsztyn, ul. Pieniężnego i al. Piłsudskiego, nadesłał Krzysztofzdjęcie pochodzi z profilu konkursu Miastoszpeciciel
Olsztyn, ul. Pieniężnego i al. Piłsudskiego, nadesłał Krzysztof/zdjęcie pochodzi z profilu konkursu "Miastoszpeciciel"Foto: źr. www.facebook.com/Miastoszpeciciel

W latach 90. reklama rozlała się po naszych miastach i tak już zostało. Miasta z roku na rok pokrywają się gąszczem bilbordów, szyldów, plakatów i ogłoszeń. Do tego dołączyły wielkoformatowe reklamy zasłaniające fasady kamienic i innych budynków. Polskie miasta stają się coraz bardziej szpetne. Niestety, otacza nas tandeta i pośrednia zgoda na nią.

O postrzeganiu przestrzeni miejskiej i miejscu na reklamę w Polsce w Czwórce rozmawiali Patryk Zaręba, Forum Rozwoju Warszawy i Ksawery Stańczyk "Miasto moje a w nim", czyli stowarzyszenie odpowiedzialne za konkurs "Miastoszpeciciel", konkurs miejsc szpetnych, w którym pojawiło się około 70 propozycji z 27 miast.
- Tego stanu rzeczy nie można zrzucić na polski gust. Był taki moment, po okresie peerelu, kiedy można było różne rzeczy robić, wywieszać różne rzeczy. Ruszyła prywatna inicjatywa, która potrzebowała reklamy - mówią eksperci. - To było odreagowanie, zachwyt nad tym, że teraz może być kolorowo.
- Staliśmy się obojętni na to wszystko. Żadna z firm outdoorowych nie starała się wyróżnić, znaleźć formy, nowego wzornictwa - podsumowują specjaliści.
Oprócz wielkich form reklamowych mamy też do czynienia z małymi przydrożnymi reklamami. Są tanie i bez gustu, stały się cechą polskiej drobnej przedsiębiorczości. A trzeba zaznaczyć, że wolność do zarabiania na reklamach kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność odbiorców miasta i krajobrazu, bo przestrzeń publiczna to przestrzeń wspólna i wiele osób zaczyna to rozumieć.
- Prezydent zaproponował ustawę, która ma wprowadzać ochronę krajobrazu, to rzecz szersza niż tylko kwestia reklam. Choć same reklamy są tam wyeksponowane - mówią specjaliści. - Projekt prezydencki daje gminom możliwość określania tego, gdzie i jakiego rodzaju reklamy mogą się znajdować. Daje też gminie możliwość nakładania opłat na właścicieli nieruchomości, na których znajdują się reklamy - wyjaśniają.
Niestety możemy też obserwować osamotnienie prezydenta w tej walce. Na pewno jakaś ustawa jest potrzebna, Polska podpisała Europejską Konwencję o ochronie krajobrazu. Jak potoczą się jej losy  nie wiadomo, ale dziś Paryż ma 2000 reklam, z czego największa ma 8 metrów kwadratowych, a Warszawa 20000, a największa z nich ma 164 metry kwadratowe.

(pj)

Zobacz więcej na temat: Czwórka reklama
Czytaj także

Andrzej Pągowski i jego świat plakatu

Ostatnia aktualizacja: 01.06.2013 19:28
Polskim plakatem zachwyca się m.in. reżyser Martin Scorseze. Na światowych aukcjach nasze dzieła osiągają nierzadko niebotyczną wartość. O największych sukcesach i najgłośniejszych nazwiskach polskiego plakatu w Czwórce opowiedział sam mistrz, Andrzej Pągowski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

W Wielkiej Brytanii zakazali reklamy z Pamelą Anderson

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2013 14:25
Gwiazda serialu "Słoneczny Patrol” wystąpiła w reklamie serwisu sprzedającego domeny internetowe. Spot został zakazany w Wielkiej Brytanii.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Billboardowy chaos nie chce się poddać

Ostatnia aktualizacja: 10.06.2013 08:53
W Paryżu jest 2,3 tys. billboardów, w Warszawie ok. 20 tys. Największa reklama w Warszawie ma wielkość 164 m kw., a w centrum Paryża raptem 8 m kw. - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Apel o mniej reklam alkoholu ze względu na młodzież

Ostatnia aktualizacja: 12.06.2013 10:06
Z apelem o zakaz w Wielkiej Brytanii reklamowania alkoholu na imprezach muzycznych i sportowych wystąpiła organizacja Alcohol Concern.
rozwiń zwiń