Praca zdalna. Czy zostanie z nami na zawsze?
Dla niektórych z nas praca zdalna to zupełna nowość. Inni z tą formą są już oswojeni od kilku lat. Ekspert w dziedzinie technologii cyfrowej, Krzysztof Kuźmicz z Akademii Leona Koźmińskiego, zdradza, że to nie jest nowy wynalazek, ale badacze wciąż jednoznacznie nie określili jednej daty.
- Część badaczy podkreśla, że początek pracy zdalnej to są lata 60. XX wieku, kiedy w Wielkiej Brytanii powstawały pierwsze projekty pracy zdalnej. Zatrudniano kobiety do pracy w domach - mówi specjalista. - Inni badacze prezentują pogląd, że praca zdalna rozpoczęła się w latach 70. Wtedy to w Stanach Zjednoczonych prowadzono pierwsze eksperymentalne projekty tego typu pracy. 1974 rok też jest datą, która jest uznawana za początek pracy zdalnej , bo wtedy powstał pierwszy raport ukazujący skuteczność tego podejścia - dodaje.
Krzysztof Kuźmicz zwraca uwagę, że pewne sposoby pracy na odległość stosowano już podczas II wojny światowej. - Wojska Wehrmachtu wykorzystywały łączność radiową do działań w terenie - oczywiście jest to jakaś kategoria pracy, alennie rozumiana w modelu ekonomiczno-biznesowym - wyjaśnia.
Wielka Brytania czy Stany
Dziś nie da się jednoznacznie uznać, czy prekursorami pracy zdalnej byli Brytyjczycy czy Amerykanie. - Idea pracy zdalnej i motor teoretyczny, napędowy to są lata 80., kiedy wielki badacz Alvin Toffler, popełnił takie dzieło jak "Trzecia fala". W tej książce opisał koncepcję pracy wykorzystującej infrastrukturę informatyczną , sieci komputerowe - opowiada specjalista.
Mówiąc o początkach pracy zdalnej należy pamiętać, że pierwszego maila wysłano w 1971 roku. - Praca z domu, w początkowym okresie to była praca, która wykorzystywała głównie media telekomunikacyjne - telefon jako podstawowe narzędzie do komunikowania się z pracodawcą czy klientami - zaznacza Krzysztof Kuźmicz. - Dlatego pracę zdalną nazywano telepracą - dodaje.
Rozwój internetu przyniósł zmiany. Miało to miejsce dopiero w latach 90. - Zastosowanie technologii informacyjno-komunikacyjnych jest podejściem do pracy zdalnej, która jest nam bardziej znana - wyjaśnia rozmówca Ady Janiszewskiej.
Poprawa przepustowości łączy, udoskonalenie softwearu pozwalają na coraz bardziej sprawną pracę.
Stres wywołany izolacją? Spróbuj medytacji i ćwicz oddychanie
My, a praca zdalna
Większość z nas uważa, że praca zdalna to dobre rozwiązanie. Podobno dzięki niej dłużej trzymamy się jednej firmy, a co piąty pracownik uważa, że praca zdalna zwiększa efektywność.
- Praca zdalna pozwala nam zadbać o większa równowagę między życiem prywatnym, a zawodowym. Może zmniejszyć się też naciski związane z codziennym chodzeniem do biura - mówi psycholog Igor Rotberg. - Nie tracimy czasu na dojazdy, dzięki czemu oszczędzamy czas. Dochodzi do tego mniejsza presja w kontaktach z szefem. Do naszego pokoju w firmie może on wpaść w każdej chwili, w domu unikamy tego - dodaje.
Okazuje się, że praca zdalna pozwala nam ustanowić własny rytm, co może zwiększyć naszą efektywność, nauczyć nas organizacji. - Praca w domu wymaga narzucenia sobie pewnej struktury, narzucenia sobie samokontroli. Nie wszyscy mają taka umiejętność - mówi specjalista w rozmowie z Weroniką Puszkar i zwraca też uwagę, że dziś, w trudnych warunkach pandemii, nasze bardziej efektywne działania w pracy mogą być też powodowane strachem przed utratą pracy.
***
Tytuł audycji: Stacja Nauka
Prowadzi: Patryk Kuniszewicz
Materiał: Adranna Janiszewska, Weronika Puszkar
Data emisji: 01.05.2020
Godzina emisji: 12.34
pj/kul