Spacerując po poznańskim rynku, mało kto wie, że pod nim, kilkanaście metrów od wieży z symbolami miasta – koziołkami, znajduje się jeden ze schronów przeciwatomowych, jakie powstały w sercu Wielkopolski w czasach PRL-u.
Obiekt pod Starym Miastem nie jest jedynym takim schronem w Poznaniu. Nieco dalej znajduje się zbudowany na przełomie lat 50. i 60. XX wieku podziemny schron dla władz, którego istnienie ujawniono dopiero w 2010 roku.
Jak podkreśla przewodnik Jacek Markiewicz, obiekt był niezależny energetycznie. – Dwa agregaty prądotwórcze w wypadku katastrofy miały zbiorniki paliwa pozwalające na działalność przez 90 dni – wyjaśnia.
Urządzenia, które znajdują się wewnątrz schrona można zobaczyć, a co więcej, są w doskonałym stanie technicznym. Czy z podziemnego bunkra można połączyć się z Polskim Radiem, linią obecną tam od ponad pół wieku? Co jeszcze skrywają podziemia Poznania? Szczegóły w audycji Hotspot.
Posłuchaj także pozostałej części audycji, by poznać Żuławy - deltę Wisły i całkowicie płaski teren - niespotykany nigdzie indziej w Polsce.
***
Tytuł audycji: Hotspot
Prowadzi: Mateusz Kulik
Gość: Jacek Markiewicz (przewodnik)
Data emisji: 8.07.2017
Godzina emisji: 17:14
pg