Szlachecka biblioteka - atrapa na pokaz?

W XVII i XVIII wieku szlachta była najważniejsza, by wciąż podnosić swój status w dobrym tonie było mieć bibliotekę, choćby do dekoracji...

Nie w każdej szlacheckiej bibliotece znajdowały się prawdziwe książki

Foto: Pixabay/Bonnybbx/dom. publiczna

By szlachta wciąż zdobywała uznanie wśród społeczeństwa wymyślano różnego rodzaju "dobre obyczaje", które wypełniać musiał każdy z tytułem szlacheckim. Jednym z nich było posiadanie biblioteki. Podobno przedstawiciel rodu Sapiehów, nakazał swej matce sprzedanie starych książek na wagę, ponieważ z Paryża przywiezie nowe - w złotych oprawach.

Co by było, gdyby to dziś obowiązywał taki zwyczaj bibliotekarski? Ile książek umieścilibyście w swojej bibliotece, jakich i dlaczego? Ile książek wypadałoby mieć?

Czekamy na najbardziej kreatywne odpowiedzi i uzasadnienia słuchaczy.

***

Na "Co by było gdyby" zapraszamy w środę (26.01) w godz. 18.00-19.00. Audycję prowadzi Katarzyna Węsierska.

pj