Pula nagród była spora, bo aż 15 tysięcy złotych. – Ja startuję dla frajdy – mówił przed zawodami w studiu Czwórki BMX-owiec Piotr "Boy" Wyszyński. – Jeśli zdarzyłoby mi się wygrać, oddałbym innym dzieciakom.
Zanim jednak znajdziemy się wśród zawodników, którzy startują w tego typu zawodach, potrzeba lat ćwiczeń i żmudnych treningów. – Dwa, trzy lata, żeby nauczyć się samych podstaw – tłumaczy Wyszyński. – W tym czasie miałem jedynie złamane kolano, zakładamy, że żebra się nie liczą. Jednak w porównaniu na przykład z piłką nożną, jazda na BMX-ie to i tak mało inwazyjny sport.
Każdy rower wyprofilowany jest pod swojego właściciela. – Liczy się m. in. wzrost, poza tym niektórzy lubią dłuższe ramy, inni wolą krótsze – wymienia Wyszyński.
Dowiedz się więcej o specyfice tego sportu i imprezie, jaką był BMX Day, słuchając całej rozmowy w Czwórce.
Sezon rowerowy otworzyliśmy także razem z ekspertem Adamem Ilachem, który podpowiedział, jak odświeżyć stary rower, jak wybrać nowy i jakie pojawiły się w tym roku nowinki. Posłuchaj rozmowy z kolejnym gościem Patryka Kuniszewicza w "Hyde Parku" – Adamem Ilachem.
"Hyde Park" w każdą sobotę od godziny 10. - czekamy na Was!
(kd)