Dziś Kuba Kleniewski jest przede wszystkim fizjoterapeutą, który zdecydował się na wyjazd do Francji. Tam poszerza swoje horyzonty, ale i przygotowuje się do letniego sezonu nad wodą. Od dziecka związany z przeróżnymi sportami, w żadnym z nich nigdy nie chciał odpuścić.
- Zawsze musiałem być najlepszy. Chyba było tak od dzieciństwa. Chciałem siebie wykreować, zawsze wszystko robić na 100 proc. - opowiada gość Piotra Galusa. - Wszystkie dyscypliny uprawiałem w jednym czasie. Oczywiście czasem bałem się kontuzji, ale kiedy jest się dzieckiem, mało się myśli o takich rzeczach - dodaje.
Na początek judo i siatkówka
Jakub Kleniewski przygodę ze sportem zaczął od sportów walki, którymi zaraził go tata. - Z biegiem czasu moje umiejętności rosły, a rodzice zdali sobie sprawę, że staję się bardzo wszechstronny. Gdy zainteresowałem się jakąś dyscypliną, lekko popychali mnie w jej kierunku - opowiada. - Mama grała w siatkówkę, więc i ten sport pojawił się w moim życiu. I w judo, i w siatkówce dobrze mi szło. Kończyłem jeden trening i szedłem na drugi - dodaje.
Do pasji Czwórkowego gościa doszły też biegi przeszkodowe, rower, rolki, sporty zimowe, w tym snowboard. - Każdą wolną chwilę spędzałem na robieniu czegoś. Nudziło mnie uprawianie jednej dyscypliny - przyznaje Jakub Kleniewski. - Karierę siatkarską skończyłem po liceum, a judo w połowie liceum. Poszedłem na studia, wybrałem dość trudny kierunek. Czasem brakowało czasu na treningi, a wiedziałem też, że nie jestem na takim poziomie, który zapewniłby mi karierę ultrasportowca, z której mógłbym żyć - dodaje.
08:04 czwórka 4 bieg 18.03.2022.mp3 Kuba Kleniewski opowiada o swojej sportowej drodze (4 bieg/Czwórka)
Sporty wodne
Na studiach Kuba poznał ekipę związaną ze sportami wodnymi. By dorobić, zrobił papiery instruktora snowboardu, a następnie instruktora windsurfingu. Dziś wcale nie rezygnuje z tych aktywności, a sport jest stałym elementem jego życia, jednak zwolnił. - Bardzo zwolniłem, zacząłem dostrzegać świat dookoła, cieszyć się z mniejszych rzeczy - przyznaje w rozmowie z Piotrem Galusem. - Moja poprzeczka jest wysoko, ale podchodzę do wszystkiego z pokorą - dodaje.
Złoty środek
Swoich młodzieńczych wyborów Kuba Kleniewski nie ocenia krytycznie. Uważa, że dzięki nim dziś może docenić mniejsze rzeczy. - Zdałem sobie sprawę, że taki ślepy pęd za doskonałością nie jest dobry. To się staje twoją obsesją, a to nie jest zdrowe i dla głowy, i dla życia - podkreśla. - Trzeba znaleźć złoty środek. To jest kluczem - podpowiada.
***
Tytuł audycji: 4 bieg
Prowadzi: Piotr Galus
Gość: Jakub Kleniewski (instruktor sportów wodnych i zimowych, fizjoterapeuta, trener przygotowania motorycznego i instruktor windsurfingu)
Data emisji: 18.03.2022
Godzina emisji: 16.15
pj