- El Cotillo kiedyś było wioską rybacką, teraz przyciąga surferów z całej Europy.
- Tu surfowania można uczyć się przez cały rok.
- O tym, jak się do tego przygotować i jak zadbać o bezpieczeństwo, Piotr Galus rozmawia z surferem Tomkiem Gębalą.
El Cotillo - niezliczona liczba spotów i wysokie fale
El Cotillo to małe miasteczko na Fuerteventurze. Kiedyś wioska rybacka - dziś mekka surferek i surferów. Także tych, którzy uciekli z Polski przed zimą. El Cotillo słynie z pięknych plaż. Na południe od miasteczka rozciągają się imponujące klify i słynna Playa del Castillo, a po przeciwnej stronie znajduje się plaża La Concha, uznana za jedną z najpiękniejszych w całej Europie. Jest też Atlantyk - który daje niezliczoną liczbę spotów i odpowiednich rozmiarów fale.
Czy surfing jest bezpieczny?
W takiej scenerii Piotr Galus spotkał się z surferem Tomkiem Gębalą na pierwszej lekcji surfingu. - To jest piaszczysta, bardzo bezpieczna plaża, idealna dla amatorów. W surfingu zdarzają się upadki z deski, więc zdecydowanie lepiej i bezpieczniej jest wylądować na miękkim piaski niż na twardej skale. A takich na Fuercie nie brakuje - mówi. - Surfing generalnie jest bezpieczną dyscypliną, ale my hołdujemy zasadzie "safety first".
Dobierając spot, należy brać pod uwagę wielkość i kierunek fali oraz informację o jej okresie. Zasada jest prosta: im mniejsze umiejętności, tym niższe fale, żeby deska nie wymknęła się nam spod kontroli.
21:31 CZWÓRKA CWK - surfing 11.02.2024.mp3 Lekcje surfingu z instruktorem Tomaszem Gębalą (CWK/Czwórka)
Wybór deski, nauka bazowych pozycji
Gdy jesteśmy na początku drogi, zaczynamy od deski typu soft board, która jest nieco większa, ale miękka. Dzięki temu, w sytuacji, w której fala nam ją zabierze, nie będziemy narażeni na niebezpieczeństwo - podkreśla rozmówca Piotra Galusa. - Pierwsze kroki w tej dyscyplinie to także nauka bezpiecznych pozycji. Bazową jest pozycja embrionalna, w której chroni się głowę, obejmując ją ramionami.
"Joginki i jogini mają na desce szybki progres”
Na pierwszym etapie nauki najbardziej męczą się górne części ciała: ramiona, przedramiona, obręcze barkowe i plecy. - Najpierw trzeba się "wypadlować", a dopiero potem zająć pracą nóg - podpowiada ekspert. - Na początku ćwiczymy także balans, robiąc na przykład "jaskółkę". Inne treningi, które przydają się w tym sporcie, to rozciąganie i joga. Joginki i jogini mają na desce szybki progres.
Zobacz także:
Gdzie surfować w Polsce?
Surfing jednoznacznie kojarzy nam się z deską, jednak to wcale nie ona musi być naszym pierwszym zakupem, gdy chcemy rozpocząć przygodę z tym sportem. Deskę zawsze można wypożyczyć. Warto jednak pomyśleć o piance, która nad Bałtykiem będzie chronić nas przed zimnem, w innych przypadkach przed otarciami. - Najwięcej czasu na desce w Polsce spędzam w okolicach Kołobrzegu. U nas jest jeszcze wiele spotów do odkrycia, bo surfing w naszym kraju jest nadal młodą dyscypliną - dodaje Tomek Gębala.
***
Tytuł audycji: Co was kręci
Prowadzi: Piotr Galus
Gość: Tomasz Gębala (surfer)
Data emisji: 11.02.2024
Godzina emisji: 10.05
kul/wmkor