Wisła... również w Moskwie!

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2011 13:30
Już dzień przed ogłoszeniem wyników poszła fama, że zwycięskie są dwa filmy na "R" – opowiada o odbywającym się w Moskwie Festiwalu Polskich Filmów Wisła, Karolina Waschto, dziennikarka Czwórki.
Audio

Prosto z Moskwy do Warszawy. Prosto z lotniska do studia Czwórki. W audycji Kontrkultura pojawiła się Karolina Waschto, która już drugi raz była na moskiewskim festiwalu.

- Filmy są pozbierane z najlepszych polskich festiwali, miałam szczęście je już wcześniej widzieć  - mówiła po powrocie.

Sensacje wzbudziły nie tylko zwycięskie filmy na "R", czyli "Rewers" Borysa Lankosza i "Różyczka" Jana Kidawy-Błońskiego. Specjalne wyróżnienie otrzymała produkcja Pawła Sali „Matka Teresa od kotów”. Jest to obraz, oparty na prawdziwej historii, kiedy to dwóch braci: dwunasto- i dwudziestodwulatek mordują swoją matkę.

- Dla mnie temat matkobójstwa, zmierzenie się z tym tematem, jest jakbym chodził po dachu wieżowca, patrzył w dół i miał świadomość, że w każdej chwili mogę spaść i się roztrzaskać. Zajmując się tym tematem wiedziałem, że jest on dla mnie bardzo niebezpieczny, że on może psychicznie zniszczyć. Podjąłem się tego dlatego, że człowiek musi sobie stawiać radykalne wyzwania – mówi reżyser filmu, Paweł Sala.

Ale Wisła płynie dalej...

Już 28 kwietnia będziemy mogli się spodziewać kolejnej dawki najlepszego polskiego kina. Festiwal skończy się na początku maja.

Jakie filmy będzie można jeszcze zobaczyć na Festiwalu Polskich Filmów Wisła w Moskwie, a także jak rosyjska publiczność zareagowała na film „Matka Teresa od kotów” dowiecie się słuchając fragmentu audycji Kontrkultura. Dźwięk znajdziecie w ramce z prawej strony.

KaW

Czytaj także

"Solidarni z Japonią" - z myślą o dzieciach

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2011 17:19
O albumie "Solidarni z Japonią" mówił w Czwórce Janusz Olejniczak – pianista, laureat VII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wystawa dzieł Roee Rosena

Ostatnia aktualizacja: 17.04.2011 16:00
Roee Rosen manipuluje widzem. To nie jest grzeczny artysta, wychowawca publiczności – wyjaśnia Stach Szabłowski, gość "Kontrkultury", kurator najnowszej wystawy w Centrum Sztuki Współczesnej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Z miłości do Afryki

Ostatnia aktualizacja: 22.04.2011 14:00
"Żar Sahelu" jest książką o dojrzewaniu do dania sobie prawa do szczęścia – mówi Agnieszka Podolecka, autorka powieści "Żar Sahelu".
rozwiń zwiń