- Projekt "Scenografie miejskie. Współdziałania" zainicjowaliśmy w Fundacji Architektura - mówi kuratorka Karolina Andrzejewska. - Naszym celem jest zmiana przestrzeni publicznej naszego miasta. Chcemy ją na nowo definiować artystycznie, uatrakcyjnić i ożywić.
Największym wyzwaniem dla uczestników projektu są oczywiście przestrzenie pozornie nieciekawe i trudne - takie choćby jak budynek Nowego Teatru: - To obiekt z lat 60., który na początku faktycznie był bardzo zniszczony, ale wspólnymi siłami go odnowiliśmy. Co prawda kolor pozostał szary, ale to doskonale współgra z "Reliefem" Marty Paulat i Jana Mioduszewskiego - wyjaśnia rozmówczyni Kasi Dydo i Kuby Kukli.
Wybór pary był nieprzypadkowy. Artystyczne małżeństwo wpisuje się w koncepcję akcji, która Odwołuje się do lat świetności sztuki w architekturze polskiej, kiedy to najwybitniejsze dzieła projektowali Hanna i Gabriel Rechowiczowie, Helena i Lech Grześkiewiczowie czy Wanda i Władysław Zychowie.
- To było dla nas ekscytujące wyzwanie, zwłaszcza, że decydując się na udział w projekcie myśleliśmy o dużo mniejszym muralu, który można by zrealizować we wnętrzu - przyznaje Jan Mioduszewski. - Tymczasem zaprojektowaliśmy półprzestrzenny układ nieregularnych wielokątów utrzymany w ciepłej kolorystyce. To największa jak dotąd w naszym dorobku realizacja w przestrzeni miejskiej.
"Relief" autorstwa Marty Paulat i Jana Mioduszewskiego oglądać można na budynku Nowego Teatru Krzysztofa Warlikowskiego, ul. Madalińskiego 10/16 na warszawskim Mokotowie. A więcej na ten temat dowiesz się słuchając nagrania ze "Stacji Kultura".
kul