Dużo jedzenia na stole, ale równie dużo trafi później na śmietnik. Banki Żywności przypominają, że wystarczy zastosować kilka prostych zasad, aby w nadchodzące święta nie marnować jedzenia. Problem wyrzucania żywności dotyczy większości z nas. W Polsce konsumenci marnują około 2 mln ton jedzenia rocznie.
„W okresie najgorętszych świątecznych przygotowań Banki Żywności chcą przypomnieć o problemie marnowania jedzenia i prostych sposobach na jego ograniczanie. Zaplanowanie zakupów i posiłków to podstawa do tego, aby po świętach przygotowane przez nas potrawy nie znalazły się w koszu”– mówi Marek Borowski, Prezes Federacji Polskich Banków Żywności „Pamiętajmy o tym, że marnowanie jedzenia negatywnie wpływa nie tylko na nasze domowe budżety, ale również na środowisko.”
Przeprowadzone przez SMG/KRC na zlecenie Federacji Polskich Banków Żywości badania opinii publicznej wskazują, że 24 proc. Polaków przyznaje się do marnowania żywności. Wśród najczęściej wyrzucanych produktów, są również te goszczące na świątecznych stołach jak: chleb, wędliny czy owoce. Jednocześnie w Polsce nadal blisko 2 mln osób żyje poniżej granicy ubóstwa.
Co zrobić, aby w trakcie świąt i po nich nic się nie zmarnowało? Wystarczy zastosować kilka prostych zasad:
Przygotowanie listy zakupów i posiłków pomoże Ci kupić tylko tyle ile potrzebujesz.
Zacznij od spisania potraw, które znajdą się na Twoim stole, a później liczby osób, które przy nim zasiądą. Dzięki przelicznikowi proporcji, znajdującemu się na stronie www.niemarnuje.pl łatwo policzysz ile danego produktu musisz kupić, aby przygotować daną potrawę przygotować dla oczekiwanej liczby gości.
„W wielu domach obowiązuje tradycja 12 potraw wigilijnych. Tym bardziej należy pamiętać, że ich porcje muszą być zdecydowanie mniejsze niż te podczas codziennego obiadu, gdyż zwyczajnie nie będziemy w stanie ich zjeść.” – mówi Maria Gosiewska, koordynator kampanii „Nie marnuj jedzenia”.
Pomyśl o upodobaniach swoich gości
Nie szykuj potraw, które nie są lubiane przez osoby zasiadające przy świątecznym stole. „Pomimo wigilijnej tradycji, na stołach widoczny jest regionalizm potraw, dlatego warto się zastanowić czy osoby, z którymi zasiądziemy do wigilijnego stołu lubią np. kutię, bo być może nie będzie na nią chętnych” – dodaje Maria Gosiewska.
Zdecyduj, które produkty w okresie świąt sprawdzą się najlepiej
„Warto pomyśleć o świątecznych artykułach w innych kategoriach niż robimy to na co dzień. Zastanówmy się nad ich przydatnością do spożycia po kilku dniach i wybierzmy te, które lepiej zachowują swoją świeżość. Np. chleb razowy dłużej pozostaje świeży niż biały.”- mówi Maria Gosiewska, koordynator kampanii „Nie marnuj jedzenia”.
Przygotuj potrawy możliwie późno
Wigilijne potrawy często zjadane są następnego dnia. Po Wigilii oszacuj co zostało i co możesz wykorzystać następnego dnia. Być może okaże się, przygotowanie obiadu w pierwszy dzień świąt nie będzie konieczne.
„Jeśli ktoś ma obawy, że pomimo odpowiedniego przygotowania na stole może czegoś zabraknąć, warto zastanowić się, które z potraw możemy przygotować na bieżąco. Wystarczy np. przygotować farsz z kapusty, którym w razie potrzeby nadziejemy pierogi, a jeśli nie będzie takiej potrzeby zużyjemy go później np. do pasztecików lub zamrozimy.”- mówi Jan Kuroń, kucharz wspierający kampanię „Nie marnuj jedzenia”.
Odpowiednio przechowuj
Aby przygotowane potrawy możliwie długo zachowały swoją świeżość należy je odpowiednio przechowywać. Na stronie www.niemarnuje.pl dowiesz się jak to zrobić.
„Żywność niespożytą w Wigilię czy w czasie świąt przechowujmy w chłodnym miejscu. Trwałość takiej żywności można oszacować na ok. 7 dni.” – zapewnia prof. SGGW Marta Mitek. „Warto jednak pamiętać, że w lodówce nie przechowujemy pieczywa i ciast, za wyjątkiem tortów i ciast z kremem. Pieczywo i ciasta bez masy kremowej najszybciej czerstwieją w temperaturach od -10 do + 10°C. Przechowujmy je więc w temperaturze otoczenia, ale zabezpieczone przed wysychaniem, wkładając do pojemników na pieczywo, czy uwijając z folie spożywcze."
Dziel się z innymi
Drugi dzień świąt bardzo często łączy się z odwiedzinami u rodziny czy przyjaciół, gdzie najczęściej jesteśmy goszczeni również jedzeniem. Warto przed taką wizytą skonsultować się z tymi, których będziemy odwiedzać i zabrać ze sobą to, co zostało nam po świętach. W ten sposób zapraszający nas gospodarze unikną również konieczności przygotowania kolejnych potraw.
Zamroź lub wykorzystaj ponownie
„Świąteczna kapusta idealnie nadaje się do mrożenia. Pozostałą kapustę z grzybami u nas w domu bardzo często przerabia się na: pierogi, uszka, kulebiak, czy paszteciki.”- zapewniają Jan i Jakub Kuroń.
Jeśli nie wiesz co zrobić z produktami, które zostały po świętach, wejdź na stronę www.niemarnuje.pl Znajdziesz tam interaktywną aplikację „Bank Smaków”, zawierającą 650 przepisów, która podpowie Ci jak wykorzystać poszczególne produkty. Również pod tym adresem znajdują się specjalnie przygotowane przez Jana i Jakuba Kuronia przepisy, które pomogą Ci wykorzystać jedzenie, które zostanie po świętach,
Pamiętaj, że kupowanie odpowiedniej ilości jedzenia nie musi oznaczać braku rozmaitości na świątecznym stole!
bankizywnosci.pl, ab