Ren przypomina autostradę, gdy patrzy się na rzekę o każdej porze dnia i nocy widać mijające się statki. Do połowy XX wieku podobnie było na Wiśle. Dlaczego polska żegluga śródlądowa przestała istnieć?
Zdaniem Przemka Paska na taki stan rzeczy największy wpływ miał masowy rozwój transportu kołowego: - Co prawda Wisła płynie przez cały kraj, nie dociera jednak do wszystkich miejscowości. A samochodem dojedziesz praktycznie wszędzie. Całą dobę, przez cały rok.
Zajrzyj do archiwum Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia > > >
Dużo pieniędzy na regulację Wisły wydano w PRL. Specjalnie opracowany plan zakładał budowę 20 zbiorników zaporowych: - To było kosmiczne przedsięwzięcie, które po prostu nie mogło się udać - tłumaczy prezes Fundacji Ja Wisła. - Bo statystyki z lat 50. pokazywały, że rola transportowa Wisły jest żadna.
Jak jednak przekonują eksperci w XXI wieku ta sytuacja może się zmienić za sprawą nowoczesnych technologii. Wisła jest płytka i trudna, ale to nie znaczy, że nie można po niej pływać.
Reportaż Katarzyny Błaszczyk "Spokój na rzece" znajdziesz w pliku dźwiękowym dołączonym do artykułu.
kul