Ślimaki winniczki - je się je, nawet w post!

Ostatnia aktualizacja: 24.04.2018 08:00
- Kiedyś winniczki nie występowały na terenie całej Polski - mówi Rzeczniczka Nauki Anna Wierzbicka. - Ich pojawienie się na całym terytorium kraju związane jest z historią kulinarną - dodaje. 
Audio
  • Anna Wierzbicka opowiada o ślimaku winniczku (Czwórka/Stacja Nauka)
(zdj. ilustracyjne)
(zdj. ilustracyjne)Foto: Pixabay.com

- Ten największy ślimak skorupkowy w Polsce rozgościł się dzięki zakonnikom, którzy przenosili jego osobników do ogrodów, hodowali je po to, żeby mieć, co jeść w czasie postu - mówi ekspertka. - W dawnych czasach nie uznawano tego za mięso - wyjaśnia.

Dziś Polska jest największym eksporterem winniczków. Warto zwrócić uwagę, że jest to jednak gatunek częściowo chroniony. Jego zbiór odbywa się tylko od 20 kwietnia do 31 maja. Można zbierać tylko osobniki powyżej 30 mm i tylko tyle, na ile pozwalają oficjalne, państwowe komunikaty. 

A kto konkuruje z winniczkiem o tytuł największego szkodnika polskich ogrodów? Jak przygotować ślimaki jeśli zdecydujemy się je zjeść? Oraz co mają wspólnego z kurczakami? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy. 

***

Tytuł audycji: Stacja Nauka

Prowadzi: Patryk Kuniszewicz

Gość: Rzeczniczka Nauki Anna Wierzbicka (Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu)

Data emisji: 24.04.2018

Godzina emisji: 12.16

pj/ac

Czytaj także

Jerzyk zwyczajny - ptak, który żyje bez lądowania

Ostatnia aktualizacja: 29.06.2017 14:52
Ma 18 cm, waży ok. 50 gramów i lata z prędkością do 160 km/h. Śpi, je, a nawet rozmnaża się w locie. - W naturze nigdy nie zdarza się, że zdrowy osobnik ląduje za ziemi - opowiadał w "Stacji Nauka" Kacper Kowalczyk, ekspert Czwórki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mali krwiopijcy. Myszy kontra albatrosy

Ostatnia aktualizacja: 20.04.2018 13:21
Mysz domowa została wysiedlona przez człowieka na wyspę Midway 75 lat temu. Ssaki od tego czasu zadomowiły się tam i mają się świetnie. Rosną w siłę i stają się zagrożeniem.
rozwiń zwiń